Wszystkie Star Treki oglądam w całości, serię za serią. Nie w telewizji. Seria Deep Space Nine przez cztery sezony fatalna. Doszło do tego, że czytałam już opisy odcinków, żeby wiedzieć, czy w ogóle warto to oglądać. Serial póżniej się rozkręca, końcówka super, przez kilka sezonów jeden wątek, wciagający. Plecam.
Jak przyszedł czas na Voyagera, przeczytałam gdzieś, że taki sobie, ciągle lecą, do domu. To prawda lecą do domu i to jest w sumie główny wątek, ale odcinki są przemyślane, fabuła przemyślana. Z ciekawością czaka się na następny odcinek, co tam jeszcze w odległej galaktyce może się wydarzyć. Polecam.
no to zapraszam do wątku "Twój najlepszy odcinek" :).
Jeśli chodzi o DS9 - ostatnio obejrzałem kilka odcinków. chronologicznie co ważne. Stwierdzam że jest to najbardziej dojrzały, i mroczny star trek. Bardzo odmienny..
Z wiekiem podoba mi się coraz bardziej. ale i tak narazie na 1 miejscu ST VOY :)