Niestety prawda. Po połowie odcinka miałem wrażenie, że co najmniej 10 kolejnych minut wyparowało...
Dokladnie. W moim przypadku nie obyło sie nawet bez sprawdzenia innego pliku z filmem, bo wydawało mi sie ze trafił mi sie jakis uszkodzony. :/
Po przeczytaniu kilku postów (w tym powyższych) spodziewałem się jakiejś tragedii po pierwszym odcinku drugiego sezonu i miałem wątpliwości czy warto go wogóle oglądać. Do tych osób co się wahają czy warto go oglądać piszę - sprawdźcie sami - ja niepotrzebnie się uprzedziłem i miałem już sobie darować oglądanie. Może nie jestem zachwycony, ale nie jest źle. Zakładam, że drugi sezon nie jest bezpośrednią kontynuuacją poprzedniego i "w czasie pomiędzy" wydarzyły się różne rzeczy, o których będzie jeszcze mowa później - stąd w fabule niejasne dla nas nawiązania do rzeczy, których nie widzieliśmy w pierwszym sezonie, czy takie a nie inne (niektórzy piszą, że dziwne) zachowania bohaterów.