Jestem fanką serialu "24", kiedyś oglądałam także "Walkera" i muszę przyznać że w zdumienie wprawia mnie porównywanie w sieci obydwu głównych bohaterów. Walkera określił ktoś mianem "Jacka Bauera gdy nie było jeszcze Jacka Bauera" natomiast Jacka nazywa się "nowym Walkerem".
Tymczasem moim zdaniem nie ma żadnego porównania pomiędzy tymi serialami. Fakt, obydwaj ratują świat (Jack potrzebuje na to zresztą tylko 24 godzin), ale Sutherlanda i Norrisa dzielą lata świetlne jeśli chodzi o kunszt aktorski. Poza tym choć obydwa seriale balansują na granicy komiksu, Walker jest bohaterem nieskazitelnym gdy tymczasem Bauer strzela do bezbronnych, ćpa i ma załamania. Podobieństwa? Wolne żarty. Nie oglądałam wszystkich odcinków Walkera, więc może ktoś z was będzie mi w stanie powiedzieć czy Cordell:
- kiedykolwiek płakał
- stwierdził że cel uświęca środki
- strzelał do kobiety
- samodzielnie wstrzykiwał sobie narkotyki
- lub robił inne paskudne rzeczy za które nie idzie się do nieba?
I właśnie za to bardziej lubię Jacka. Ma problemy, które dobrze wplatają się w serial. Nie jest tylko agentem, który robi, co robi i jest dobrze. Zresztą "24 godziny" jest serialem o niebo bardziej realistycznymi prawdopodobnym, niż "Strażnik Teksasu".
A tak na marginesie, jestem fanem Wielkiego Chucka!
Nie wiem, czy 24 jest serialem bardziej realistycznym - Kiefer Sutherland śmieje się, że jeśli jest zagrożenie iż terroryści mogą brać z niego pomysły, to jesteśmy bezpieczniejsi niż sądziliśmy.
Raczej chodzi o to, że konwencja jest poważniejsza i stąd złudzenie realizmu. Poza tym Jack Bauer, w przeciwieństwie do Cordella, jest człowiekiem - bywa, że przegrywa, płacze, jest słaby. No sami powiedzcie, widzieliście wymiotującego Walkera???? Stąd uwielbiam Jacka, a Cordella lubię tak, jak lubi się Smerfy albo Misia Uszatka - można obejrzeć, ale nie bierze się tego na poważnie.
No Walker to raczej superman (ale i tak go lubię), a Bauer to, tak jak powiedziałaś, człowiek. Choć trzeba przyznać, że niezwykły człowiekiem bo jednakl nie każdy ma umiejętności agenta CTU.
:))) No fakt, potrafi się zregenerować 2 minuty po ciężkich torturach ;) Ale wymioty bardzo mi się podobały. To przydało tej regeneracji realizmu ;).
Nikt nie jest taki jak Bauer, Jack Bauer :) To absolutnie wyjątkowy CZŁOWIEK - wszyscy sądzą, że już powinien nie móc, a on CIĄGLE MOŻE. Bauer na prezydenta!
A jeśli chodzi o Supermana Walkera, to ja lubię takich facetów miękkich w środku. A Walker to nigdzie nie jest miękki. Rozumiesz o co chodzi...