W 8. odcinku kiedy Joyce i Hopper są zatrzymani przed ludzi z laboratorium są przesłuchiwani itd. Hopper dobija targ, że w zamian za to że zostaną puszczeni i wszyscy zapomną o tym a Jopper pójdzie po Willa na drugą stronę e, on wyda im jedenastkę - powie im gdzie się znajduje. I oni pojadą do szkoły czyli Hopper rzeczywiście wygadał się. Nie rozumiem tego, czy to było wytłumaczone i ja nie pamiętam albo przeoczyłam? Bo Jim rzeczywiście wcześniej się dziwnie przyglądał 011. I jej historia momentami w serialu zrobiła jakieś tam wrażenie. Ale Hop ogólnie miał na uwadze głównie dobro dzieciaków i był całkowicie zaangażowany w te sprawę. Więc nie rozumiem czemu wydał Jedenastke Brenanowi i powiedział gdzie ona jest.
Bo Will potrzebował jak najszybciej pomocy, a wejście na Drugą Stronę było w pilnie strzeżonym laboratorium. To dlatego Hopper "poszedł na układ"...
No to rozumiem, ale myślałam, że Hopper miał jakiś większy plan i że by nie wydał Jedenastki
Jak już wspomniałem, Willowi nie pozostało zbyt wiele czasu i po prostu musieli improwizować...
Zastanawia mnie jeszcze jedno. Jak Will był już w szpitalu „bezpieczny” w 1x08, Jim Hopper wyszedł zapalił papierosa i podjechali po niego czarnym samochodem najpewniej ludzie z laboratorium. Następna scena z nim to jak bierze jedzenie z przyjęcia na posterunku i zanosi do skrzyni dla jedenastki. Skąd wiedział że jedenastka żyje? I czemu zabrali go tym samochodem? Czy to oni mu powiedzieli o 11? Że żyje? Czy on miał z nimi układ jakiś? O willu i ja zapomniałam czy o czymś innym?
Wiesz, od siedmiu lat zastanawiam się skąd Hopper wiedział, że Nastka przeżyła i gdzie zostawiać jej jedzenie. Coś czuje, że odpowiedź dostaniemy dopiero w piątym sezonie...
mam nadzieje , pewnie jest dużo rzeczy których nawet nie pamiętamy i zostały nie wyjaśnione