Dałam "Strangerowi" drugą szansę tylko ze względu na Lee Joon-hyuka, uwielbiam gościa :D Moje pierwsze podejście do tej produkcji miało miejsce wiele miesięcy temu, ale niezmiennie dla mnie główny bohater i policjantka (chociaż ona momentami jeszcze ujdzie) są niezjadliwi, irytujący, natomiast fabuła bardzo interesująca. Wiele się dzieje na ekranie, jest intensywnie i z pewnością nie wieje nudą :) Czy polecam? I tak i nie. Ja, gdyby nie LJH, już dawno porzuciłabym "Strangera" przez nieznośny duet Si-mok & Yeo-jin.