Trzeba przyznać, że to jeden z lepszych seriali obyczajowych jakie powstały w dziejach naszej TV. Ktoś słusznie zestawiał go ze słynnym ,,Domem” i nie jest to porównanie na wyrost. Po drugim sezonie gdzie przechodzimy już do szarzyzny dnia codziennego w głębokim PRL produkcja wytraca impet aczkolwiek warto zobaczyć ją od pierwszego do ostatniego odcinka.