Myślę że zamiast 10 odcinków spokojnie wystarczyłoby 6. Zwłaszcza że trwają ok. godziny każdy.
W efekcie tego mamy obiecujący początek, ciekawe postacie, fajne potwory, ale im dalej tym więcej niepotrzebnych dłużyzn.
Zaznaczam, że anime nie oglądałem, ale lubię azjatyckie kino grozy.