Zrobione.

Tak, a ty skoro jesteś człowiekiem/istotą myślącą, to tym bardziej powinieneś zrozumieć, że ten serial jest fikcyjną opowieścią i kamizelkę w realnym świecie można sobie po prostu KUPIĆ ;-)

Nie polecam Ci tego robić.

Tak jak osoby, które wypowiadały się potwierdzę, że jeżeli spotkasz prawdziwych członków klubu mogę Cie trochę pokiereszować. Chcesz ubierać ciuchy SAMCRO? Kup sobie podkoszulkę, albo bluzę. Kamizelki są zarezerwowane dla członków klubów. Chłopaki ciężko na nie pracują zaczynając od bycia prospectem po wspinanie się na wyższe szczeble. Po prostu jest to obraźliwe dla tych osób.

Z resztą, jak nie wierzysz to polecam obejrzeć filmik pewnego pana na youtube, który był członkiem prawdziwego klubu i tłumaczy dlaczego takich kamizelek po prostu nie wolno nosić.

https://www.youtube.com/watch?v=vSWDjgyk8Aw

Oczywiśćie tam powinno być "mogą" a nie "mogę". Nie jest to żadna groźba, żeby nie było :)
I podpisuje się pod postem kolegi - to nie atak na Ciebie tylko dobra rada.

Ok, dziękuje za wpis, ale przedstawię Ci poniżej kilka powodów, dla których jest on zupełnie nieadekwatny do mojej sytuacji.
1. Koleś żyje w Anglii, gdzie kluby motocyklowe stanowią znacznie większy odsetek niż w Polsce i mają głębokie korzenie w ich kulturze/tradycji.
2. On nosił zmodyfikowaną koszulę SoA, która znacznie bardziej przypominała te prawdziwe. Miał m.in. dodatkowe naszywki takie jak napis: MC ENGLAND, czy (sic!) ANGIELSKĄ FLAGĘ. To już jest wyraźne wprowadzanie innych w błąd i faktycznie ktoś mógł uznać, że koleś należy do prawdziwego angielskiego klubu motocyklowego.
3. Gościu jeździ na motorze/motocyklu i wyraźnie jest ich fanem. W związku z tym znacznie bardziej narażony jest na kontakt z prawdziwymi członkami klubów, z resztą widać na zdjęciach jak spotykał się z innymi w pubach. Ja osobiście podczas 24 lat życia tylko raz widziałem taką grupę motocyklistów w kamizelkach i to jedynie "przejazdem".
4. Nie mówiłem, że mam zamiar pokazywać się w takiej kamizelce na mieście ;-) Traktowałbym ją jako pamiątkę po serialu i np. powiesił ją na ścianie; ewentualnie zakładał ją jedynie na jakieś zamknięte imprezy w towarzystwie znajomych (również fanów serialu).

Podsumowując, żyję w POLSCE! Gdybym założył opaskę z symbolem Powstania Warszawskiego, albo jakiś znaczący dla historii naszego kraju mundur wojskowy, to prawdopodobnie ktoś by się doczepił. W każdym innym przypadku ludzie traktowaliby to jak zwykłą ciekawostkę.

Popieram, niektórzy zapomnieli chyba gdzie mieszkają. O ile w USA chodzenie z taką kamizelką po ulicach gdzie jest sporo klubów motocyklowych mogłoby prowadzić do jakichś nieprzyjemnych sytuacji to u nas prędzej spotkasz marszałka Sikorskiego robiącego obowiązkowe kilometry niż członka Outlaws lub Hells Angels.

Nie zapomniałem gdzie mieszkam i takie kąśliwe uwagi są niepotrzebne. Jak wspomniałem to moja rada a nie nakaz czy groźby - OP zrobi jak zechce. A jak na tym wyjdzie to już nie moja sprawa.
A co do istnienia MC w Polsce to jest coraz więcej ich zakładanych. U mnie w mieście i okolicach są już co najmniej trzy. A teraz się ich nie widuje bo jest poza sezonem motocyklowym :)

Wymiękam jak wasze gimnazjalne ryje się przekłucają... jednemu podoba się to drugiemu tamto.. jeden lubi tyskie drugi żywca... co za spór między Friends a Sons? jeden serial to komedia a drugi to serial akcji.... o co problem? chyba tylko o popularność...aż mi się was żal robi....

To kolego nie był żaden spór o czyjekolwiek preferencje. Polecam nauczyć się czytać na przyszłość "gimnazjalny ryju"...

Może Cię zainteresuje:

http://shop.fxnetworks.com/sons-of-anarchy-reaper-faux-leather-vest/detail.php?p =697878&v=fx_shows_sons-of-anarchy

Nom, taka jest idealna :-D I cena nie za wysoka, chyba się na nią zdecyduję.