Napisałbym pełną recenzję - ale sprostuję to w kilku zdaniach. Po sześciu latach emisji Synowie Anarchii nareszcie wyjeżdżają z Charming, mogę tylko powiedzieć, że serial był wspaniałą przygodą. Jest w nim tak wiele do kochania, ale też wiele do nienawidzenia. Jedno jest jednak pełne - jest to show z niesamowitym klimatem, budowanym głównie przez soundtrack i fabularne twisty będące następstwem poprzednich decyzji bohaterów. Akcja gna do przodu. 1-4 sezon, wspaniała historia SAMCRO, w której czuje się amerykańskie bezdroża i OMCs, 5-7 - ciut dziwna historia zwad Tellerów, w których wątki klubu stanowiły dodatek. Mimo wszystko daję 9, jako zagorzały fan od samego początku. Polecam!