Jeżeli nie czujesz tego klimatu, to sobie odpuść, ale moim zdaniem serial mistrzowski nie do porówniania z zadnym innnym,

aa ja pytam, czy warto ogladac? szukam jakiegos serialu po AHS, TB<wiem, zyebalo sie) , wciagajacego

Warto warto

lubie ostre to moze mi spasuje, dzieki

No Hunnam to dopiero w ostatnich odcinkach poprawi grę. Klimat serialu spoko, ale zdecydowanie zbyt długo trwał ten serial.

obejrzalem pare odcinkow i moze nie ma tragedii ale jednak troche lipa
pomysl moze nie jest zly ale co mnie razi najbardziej: brak sensownego watku glownego (przynajmniej przez jakies 6-7 odcinkow), wezmy np dextera, prawie kazdy odcinek moze robic za osobna historie pomniejsza historie ale zawiera tez watek glowny danego sezonu ktory wciaga widza i sprawia, ze sie angazowalem w serial
w soa sa same watki poboczne niczym w klanie i brak jest glownego watka ktory by mnie wciagnal i sprawil, ze bede przezywal dany odcinek i wyczekiwal nastepnego
tutaj po obejrzeniu powiedzmy 6odcinkow stwierdzam, ze moglbym zaczac od 6 i nic bym nie stracil

ogladaliscie breaking bad? jest tam odcinek-zapychacz o tym jak bohaterowie lapia muche w laboratorium,co prawda sa bohaterowie ktorych lubimy i pare innych rzeczy ale ogolem troche lipa, wsumie nic nie wnosi ale trza nakrecic norme i dostajemy zapychacz nic nie wnoszacy do fabuly
co do soa wlasnie te 6-7 odcinkow jakie widzialem to taki zapychacz, zero pomyslu na fabule tylko takie obyczajowe brednie w klimatach motocyklowych jak to typowi wypala tatuaz albo o wycieczce do typa co prowadzi burdel, te wszystkie elementy sa spoko, klimat moze nie jest zly ale ale to powinny byc watki poboczne
serial nie jest zly, jest ok, ale po obejrzeniu powiedzmy 6odc. zaden watek mnie nie wkrecil i mam w d. co bedzie w odc7 bo serial nie potrafi mnie zaintrygowac, brak glownego watku i rozwoju jakiegokolwiek bohatera na tyle zeby zaczelo mnie to obchodzic
zamierzam jeszcze zobaczyc pare odc i zobaczymy, breaking bed czy rodzina soprano rozkrecaly sie dosc dlugo ale ostatecznie bylo warto, zobaczymy jak bedzie tutaj

Pierwsze dwa sezony i tak są najlepsze. Później już się tylko tęskni za nimi.

Nie powiedziałbym, że jest tam brak wątku głównego. Jaxon poprzez skrypt swojego ojca będzie dążył do zmiany TM na całkowicie legalny biznes , aż w końcu sam dojedzie do wniosku, że to nie ma sensu , i pogodzi sie z tym kim jest ,jest milion wątków pobocznych, tajemnic w klubie co tworzy klimat serialu. 1 sezon jest dopiero wprowadzeniem , ja bym nie rezygnował i oberzał wszystkie 6 sezonów, chociaż jeżeli nie lubisz napierdzielanki, takiej czystej brutalności i klimatów gangsterskich to nie wiem czy ci się spodoba.