no czarna syrena i biala syrena, generalnie w tym samym sredowisku powinny byc takie same, no i usmialem sie jak im leca pod woda bombelki, przyswajaja tlen z wody jak ryby, a tu babelki hehe. obejrze jeszcze jeden czy nowe pomysly. syrena lesbijka. przyjmowanie uchodzcow z rafy hehe. i co sie dzieje z ogonem jak wylazi z wody. gubi gdzies z 50 kg :)
po 5. jeszcze dopisze, syreny czyli obcy gatunek, troche liznely angielskiego to same ze soba tez po angielsku. to wczesniej jak sie komunikowały ? :) ale moze sie czepiam, mozna przymknac oko i ogladac na ludzie bez wbijania sie czy ma sens.
ni i temat ze kilka kutrow wytrzebilo cale jedzenie z oceanu i syreny gloduja :) nie moglem sie oprzec zeby nie dopisac.