Pierwsze dwa dobre, trzeci już słabszy, ale oglądam głównie dla ślicznej syrenki Eline Powell :)
Trzeci zdecydowanie słabszy, bo bohaterowie tradycyjnie zaczynają się zachowywać jak debile :/
Maję pilnować Ryn, ale po zrobieniu absurdalnych testów zamykają się w jakimś pomieszczeniu i ględzą. W ciągu kilku minut znajduje się na imprezie, ale opiekunom nie przyjdzie do głowy sprawdzić kolesia który karmił lwy morskie, bo po co, zadzwonią i może oddzwoni, a przecież on był najbardziej podejrzany
Na imprezie zamiast razem szukać, to jest " pogadaj sobie o bzdetach z kolegą a ja poszukam" zamaist "nara stary jesteśmy zajęci".
Poza tym wiedząc że Ryn jest silna i niebezpieczna zachowują się nieodpowiedzialnie jak upośledzeni umysłowo...
Ich koledzy też: o baza wojskowa - spróbujemy wjechać...