Starsi panowie w 9 przypadkach na 10 zamienia stara kobiete na mloda dziewczyne. Takie proste, a kobiety tego jakos pojac nie moga. Rzekomo inteligentna prawniczka zrobila z siebie zdana na laske meza zone-trofeum. O ludzie! Nic, moze jej mlodej cwanej nastepczyni sie uda lepiej ustawic... a moze i nie ;) Serial spoko, przepojony czarnym humorem.
Troche takie "Wszystko o Ewie"- z tym, ze bohaterka "Syren" nie miala od poczatku w planie kradziezy zycia pracodawczyni. Zrobila to dopiero w odwecie, gdy mentorka potraktowala ja jak smiecia. I teraz, na zakonczenie mamy sytuacje jak w
w "Kochanicach krola"- los glownej bohaterki zalezy od jej jajnikow i macicy. Jak sobie z szefem pyknie dziecko, to sie ustawi. Jesli nie, zapewne szybko zastapi ja nowa krolowa ;)
Brawo, jesteś jedną z nielicznych, która zrozumiała o czym jest ten serial, bo jak czytam większość komentarzy ludzi, którzy nawet nie wiedzą o czym to było, to się za głowę łapię jak tępe jest nasze społeczenstwo.
I najzabawniejsze jest, że to niektóre kobiety piszą te komentarze. One nie zrozumiały o czym jest serial. Że porusza właśnie temat ageizmu wobec kobiet. Przenosze się na IMDB, bo tam jest jednak wyższy poziom intelektualny komentarzy.