Serial z potencjałem, i tyle..... nikt nie oczekuje w sumie realizmu w filmach fabularnych ale..... są granice. Jakieś trzymanie realiów by się przydało....... wykładowca akademicki ze zdolnościami akrobatycznymi biegający po dachach, w dodatku specjalista od podsłuchów....... i mistrz gry na organach ze wspanałym głosem...... Szefowie policji jakby granatem wyorani z pola...... wywalający z pracy albo grożący wywaleniem myślących podwładnych w dodatku kompletnie niezainteresowani ogarnięciem seryjnego mordercy w sumie na miarę Marchwickiego. Jakby ktoś się uparł żeby serial pogrążyć....... konkurencja może ;)