nawet zadzwonilem kiedys dla kawalu i poprosilem z profesorem Piotrem Wolnickim,a serial nie jest wcale taki slaby,moze wiekszosc aktorow wybitna nie jest,ale Maciej Stuhr bardzo dobrze gra, widac ze sie przygotowal do tej roli
Że co? Stuhr to najsłabszy element tego serialu (a słabych elementów jest sporo). Ja rozumiem jakie były intencje twórców, ale Maciek ewidentnie tego nie uniósł. W tej roli widziałbym Mecwaldowskiego, albo Głowackiego.