Tak często miażdżone różnymi recenzjami Pierścienie Władzy mają dużo więcej logiki, niż historia przedstawiona w pierwszym odcinku Szadzi. Dawno nie widziałem takiego kondensatu sztampowych klisz, ale posplatanych tak by absolutnie nic nie trzymało się kupy. Nieprawdopodobne jak z niezłego serialu (1 sezon) udało się zrobić jakiś pastisz, groteskę. Nie należę bynajmniej do grona wymagających widzów, często przymykam oko na dziury scenariuszowe, błędy, to już jest przegięcie.