Szadź: Sezon 4 Szadź sezon 4, odcinek 3
odcinek Szadź (2020-2024)

Szadź | odcinek 3

44m
5,8 281  ocen
5,8 10 1 281
Szadź
powrót do forum s4e3

Niestety sezon 4 bardzo rozczarowuje. Odcinek pierwszy w stylu "zbierania okruchów ze stołu", tylko po co??? Ja nie mam jeszcze Alzheimera, wiem co było w poprzednim sezonie i nie potrzebuje tego "skrótu najważniejszych wydarzeń". Szpital psychiatryczny w stylu kiepskiego thrillera z lat 60-tych... Reżyserowi polecam odwiedzić taki szpital. Medycyna poszła bardzo do przodu, nie ma już takich obrazków ludzi zachowujących się jak klauny, głupkowato uśmiechających, tańczących, etc...W dodatku te obrazki dominują w trzech pierwszych odcinkach... Mam wrażenie, ze to nie serial kryminalny tylko kiepskie wydanie "lotu nad kukułczym gniazdem". Wątek patologicznego mordercy, który podrzyna kobietom policjantkom gardła po prostu idiotyczny: ani portretu psychologicznego, ani jakiejś fabuły. Całość składa się z dwóch obrazów: jedzenia zupy i scenki, gdzie widzimy jego naburmuszona twarz, a potem poderżnięte gardło młodej policjantki. Bez sensu., Zbrojewicza, który swietnie grał epizod Suzina, wysłano do domu... Szkoda, bo przecież mógł się pojawić i od czasu do czasu swoim fajnym głosem zawołać "Polkowska do mnie", żeby dać jej 2 zdania reprymendy w stylu *co Ty k... odpier..lasz? daj już spokój z tym twoim ulubionym morderca, mamy ważniejsze sprawy! góra nas ciśnie w sprawie tego...." Naprawdę nie było na niego kasy? O Kalicie już nie wspominając? A za to jest kasa na epizod tego głupkowatego generała, zabawiającego się jakimś opatrzonym już elektronicznym gadgetem (tak, rozumiem ironię o ambasadorze, tylko po co to?, to nie jest polityczna satyra, tylko kryminał). Wątek Polkowskiej bardzo słaby, zarówno scenariuszowo, jak i aktorsko. On potrafi o wiele, wiele lepiej! No ale w zasadzie nie ma co grać. Jej córka nagle z dziewczyny o silnym charakterze, zmienia się w meduzę uzależniona od narkotyków, bez pracy, bez szkoły, bez życiowego celu. Na co jej matka wraca z pracy, zamienia z nią zdanie pokrzykując i wygrażając pięścią, po czym dostaje telefon i natychmiast musi wyjść znowu do pracy, zamykając dziewczę na klucz... A gdzie jest jej ojciec, który ja wychował? Scenarzysta o nim zapomniał czy tez nie było kasy na dodatkowy epizod? Wątek kłócących się niby-lesbijek w ogóle nie warto komentować. Po co zabito matkę Macka, po co wprowadzono jego ojca? Za to Mrowiec pojawia się w każdym odcinku na 2 minuty, w pierwszym krzyczy ze "dziecko mu się rodzi", w drugim "trzyma na chwile dziecko już o pół roku starsze, a w trzecim...biegnie gdzieś z Polkowska "na akcje" bez sensu.... Z Wrońskia ma kontakt obojętno zadaniowy, albo oddaje, albo odbiera dziecko. Bez jakichkolwiek emocji, chociaż po trzecim odcinku wiemy, ze na końcu będą razem.... Wszyscy mieszkają i pracują w pomieszczeniach szarych, burych, nudnych, starych... Obraz "ludzi z lasu" jest kompletnie z minionej epoki... Na pewno broni się Bonaszewski, który bardzo dobrze gra ordynatora udziału psychiatrycznego, tylko dlaczego mieszka w tym szpitalu? Nie ma domu, rodziny, innego hobby? Reasumując: sezon gorzej niż fatalny!

ocenił(a) serial na 4
Marion_2024

Ojciec Maćka może się okazać strzelbą Czechowa - i to jedyne logiczne wytłumaczenie, dlaczego został wprowadzony. Pytanie, czy to nie będzie kapiszon... Ćpającą Jolkę też dałoby się jakoś obronić: po traumie porwania i nieomal zabicia przez Wolnickiego, sama na obczyźnie mogła się dziewczyna pogubić i znaleźć łatwy, acz destrukcyjny sposób radzenia sobie z traumą. Co do reszty Twoich argumentów - pełna zgoda.