Ktoś dobrze odleciał pisząc ten scenariusz. Kuriozalne wątki, a Wolnicki to terminator, którego nikt nie może dopaść już 4 sezon. Z dobrego serialu, wyszła żenada.
Ordynator już dawno połapał się że Wolnicki udawał, więc powinien go odesłać do więzienia i mieć święty spokój. On jednak chciał się nim pobawić, zagrać w grę i to się zemściło. W ogole mi go nie szkoda.
Żona ojca Janika następna idiotka. Miała mnóstwo czasu aby wykonać jeden głupi telefon i mie potrafiła tego zrobić. Mogła zadzwonić w nocy jak poszli spać i o 6 rano Maciek miałby pobudkę z transportem do więzienia.
Janik wpaduje do wody na środku jeziora, będąc otoczonym przez policję i udaje mu się uciec. Musi bardzo dobrze pływać skubany. Do tego po wyjściu z jeziora gdzies pod bialoruską granicą , nie mając absolutnie nic, udaje mu się dostać do Warszawy gdzie oczywiście zna już adres policjantki. Mało tego udaje mu się ją zamordować mimo że zapewne była uzbrojona. No chyba że to nie on tylko Wolnicki po koleżeńskim podwiesieniu przez panią psycholog.
Jedyne dwa logiczne posunięcia w 4 sezonie wykonała Polkowska. Najpierw przycisnęła panią adwokat Wolnickiego żeby nie pisała odwołania itd oraz kazała córce wyjechać z ojcem z miasta.
Ogólnie ten serial od początku drugiego sezonu jest strasznie absurdalny . Nie wiem po co ja to oglądam. Chyba tylko dla beki i żeby zobaczyć co jeszcze zaserwują twórcy.
Ogólnie ten serial od początku drugiego sezonu jest strasznie absurdalny . Nie wiem po co ja to oglądam. Chyba tylko dla beki i żeby zobaczyć co jeszcze zaserwują twórcy.
Kiedy policjanci w oststniej chwili udaremnili morderstwo policjsntki i Janik uciekł samochodem potem Wrońska zapytala czy gi m
Kiedy policjanci w oststniej chwili udaremnili morderstwo policjsntki i Janik uciekł samochodem potem Wrońska zapytala czy gi m
Kiedy policjanci w oststniej chwili udaremnili morderstwo policjsntki i Janik uciekł samochodem potem Wrońska zapytala czy gi m
Kiedy policjanci w oststniej chwili udaremnili morderstwo policjsntki i Janik uciekł samochodem potem Wrońska zapytala czy go mają to aż prosiło się o odpowiedź - no co ty złapiemy go dopiero w ostatnim odcinku...
widze że lubisz dużo rozmawiać ze sobą, wygląda na to że powinieneś być w takim szpitalu jak Wolnicki xDDDDDDDDDDDDD
Piszę i wcisnie się ten guzik i poszło za wcześnie zanim skończę myśl. Niestety nie ma tutaj edycji to trzeba wysłać jeszcze raz
Ale uważasz, że to co Wolnicki uprawia w szpitalu jest w ogóle realne? Jeszcze to, że ordynator psychol mszczący się na drugim psycholu jeszcze uwierzę. Ale lekarka, która w sumie nie wiadomo z jakich pobudek zgadzam się na nie przyjmowanie lekarstw :D on robiący za Boga i nawracanie int j w psychiatryku,chrzczenie ich jest totalnie normalne? :D tutaj scenarzysta popłynął ;)
Myślę, że jej siostra została zamordowana przez Wolnickiego. P.P. chce się do niego zbliżyć, zyskać zaufanie a potem się zemścić
No dokładnie, ten sezon to jakieś science fiction a Wolniki ma nadludzkie moce.
Dokładnie to samo myślę. Science fiction. Szkoda, bo niezależnie od tego, ile można byłoby się doszukać słabych punktów w sezonach 1-3, lubiłam ten serial. Ale ta żenada w tym 4 sezonie to muł i wodorosty.
Dlatego, że przed finałem chcieli zaszokować i zaskoczyć, a tak naprawdę z istotniejszych postaci mogli uśmiercić tylko ją. Przy okazji zrobili z niej jakąś totalną niemotę bo drugi raz dała się załatwić we własnym domu. Najpierw w poprzednim sezonie porwali ją z klatki schodowej, na którą cholera wie po co wychodziła, a teraz dała się utłuc we własnym domu. Każdy kolejny sezon to większa porażka, ale tutaj debilizm osiągnął już apogeum. Policja w tym serialu, to banda totalnych nieudaczników, którzy nie złapaliby emeryta, który ukradł batona ze sklepu. Mają gościa, który jest pół debilem, na środku jeziora i pozwalają mu uciec. Jakieś blokady dróg? Na co to komu? A najlepsza super policjantka to dopiero as. Jej wielkim planem jest zaczekać w domu aż Wolnicki grzecznie do niej przyjdzie i go zastrzelić.