Z sezonu drugiego. Bardzo mi się podobał, humor na mistrzowskim poziomie, ale dopatrzyłem się kilku błędów. Odcinek oglądałem 4 razy - wczoraj premierowo, a dzisiaj 3 powtórki, więc wszystko widziałem dokładnie. Najpierw o żartach:
Bree - śmiałem się z jej każdego tekstu: na początku w rozmowie z Davenportem, o...
Moi mili. Może mi ktoś powiedzieć jak dużą role w tym serialu ma Hal Sparks?
Bo jeśli miałabym oglądać, to tylko ze względu na niego - nie wiem czy warto. ;)
pozdrawiam.