Witam. Chciałem się dowiedzieć kiedy zniknie z serialu brenda aka. mam morde jak
kaczka? Nie mogę już na nią patrzeć a jestem dopiero na ostatnim odcinku 2 sezonu i
każda jej wstawka jest da mnie męczarnią.
Nie wiem kiedy zniknie,ale raczej nie prędko .To ważna postać przynajmniej do pierwszego odcinka drugiego sezonu :)
to się jeszcze namęczysz :D
na początku 3ciego sezonu będzie kilka odcinków bez niej, za to trzeba będzie też znosić Lisę, a potem już tylko duuuuużo Brendy.
no to kończę oglądanie na 2 sezonie . Ten serial stanowczo nie jest wart takiego męczęnnictwa. dzięki za odpowiedź oszczędziłeś dużo mojego czasu;d
no halo nie miałam zamiaru aż tak Cię zniechęcić... przemyśl to sobie jeszcze :P
szkoda żeby z powodu (jakiejś tam) Brendy przestać oglądać ten serial. na początku 3ciego sezonu jej nie ma w ogóle, więc jeszcze zdążysz zatęsknić.... ;p
no i zawsze można omijać sceny z nią.
Brenda jest mega wazna w tym serialu, choc potrafi byc wkur*iajaca.Ja zacisnelam zeby i nie omijalam scen z nia, bo sa istotne dla fabuly-to raz. A dwa- Brenda to inteligentna babka jest i z jej ust pada wiele ciekawych, madrych kwestii :)
Po 3 sezonie postac Brendy zmienia sie na lepsze, wiec daj jej szanse ;)
Ciągle nie mogę zrozumieć, co ludzie mają do Brendy. Rozumiem nie lubić Skyler z Breaking Bad, Rity i Lily z Dextera, ale Brenda? Ja ją polubiłam od pierwszego sezonu, może jestem jakaś dziwna...
Nie jesteś dziwna. :) Ja też lubiłam Brendę. Jej postać dodaje większego impetu fabule, jest ciekawie zbudowana niejednoznaczna, mega inteligentna. Co prawda w 2 sezonie przestałam ją lubić, ale tylko na jakiś czas. :) BTW. Świetne dobranie i porównanie z innymi serialami. Lili nienawidziłam. Skyler nie lubiłam choć potem zaczęłam doceniać.
Dziękuję bardzo, uspokoiłaś mnie. ;) No właśnie, może dlatego polubiłam Brendę, że jest bardzo inteligentna i nie jest taka papierowa, jak np. Nate (wiem, że jego postać potem się "uwypukla", ale w pierwszym sezonie jest taki jakiś nijaki - lubię go, ale brak mu na razie takich wyrazistych cech, które pozwoliłyby lepiej ocenić jego charakter, uwypuklić jego dobre i złe strony - zobaczymy, jak jego postać będzie rozwijała się później).
Właśnie z Nate'm nigdy do końca nie wiadomo ;) będziesz się z nim głowić. A Brenda się nie cacka- mówi co myśli, ma silną osobowość, jest nietuzinkowa (wycieczka po domach pogrzebowych jest tego kwintesencją) :)
No właśnie dokładnie za tę cechy ją lubię. Nie wiem, co ona ma w sobie takiego odpychającego, że większość ludzi jej nie lubi (widzę już kolejny temat o tym, jaka to ona nie jest straszna). Jest kontrowersyjna, owszem, ale wg mnie to tylko dodaje jej osobistości i wychodzi na plus. Ja ją lubię i koniec i wara porównywać ją z tymi niecnymi babami z dwóch serialów, które wymieniłam. ;) Brenda jest OK.
Mój stosunek do Brendy też się zmieniał. Miałam momenty, gdy była dla mnie bardzo irytująca i chciałam, żeby zniknęła. Ale w sumie ostatnie dwa sezony bez niej to nie to samo. Polubiłam ją, Kibicowałam w jej zmaganiach, zobaczyłam w niej inną osobę i chciałam, żeby była szczęśliwa.
Odkurzam. :) Miałaś rację - potem zaczęłam się bardzo głowić nad Natem. Ostatecznie go wręcz znielubiłam.
Och, ja tez sie nim bardzo rozczarowalam. Ale jest to charakter, ktory - jak zauwazyl chyba jeden z recenzentow, - w trakcie filmu bardzo sie zmienia i jest przykladem, ze nie jest to zmiana na lepsze. Niestety...
Ja od początku polubiłam Brendę. Nie wiem dlaczego, ale stała mi się w jakiś sposób bliska, podobna do mnie (oczywiście pomijając kwestię sypiania z kim popadnie ;) ). Co prawda przed chwilą obejrzałam dopiero 1 odcinek 3 sezonu i ciesze się, że będzie jeszcze w serialu.
Odradzam zakończenie oglądania serialu. Również nie przepadam za Brendą i tyle co wkurza mnie sam jej wygląd, sam sposób jej zachowania jest rzeczywiście irytujący. Jeżeli zakończyłeś drugi sezon, możesz śmiało oglądać kolejne. Brenda niebawem zniknie :)
Haha ja już po paru pierwszych odcinkach weszłam na to forum z podobnym pytaniem w głowie i przynajmniej poczułam ulgę, że nie tylko ja mam problem z wytrzymaniem z Brendą i jej irytującymi psychologicznymi gadkami.. No ale trochę zaczęłam się już przyzwyczajać i przestać oglądać nie mam zamiaru, bo serial ma jednak dużo więcej plusów :)
Brendę bardzo lubię, Lisa jest trochę wkurzająca, ale mi nie przeszkadza. Dziwię się za to, że nikt nie wymienił Claire. Postać ogółem jest naprawdę OK, do jej urody też nic nie mam, jednak niektóre miny...
A ja się dziwię, że nikt nie wymienił Ruth - kiedy oglądam sceny ze świątobliwą mamuśką, mam ochotę wejść na plan i nią potrząsnąć.
najbardziej irytująca postać w tym serialu ale nie tyle przez swoją świątobliwość, którą chyba tak do końca nie była skoro chciała iść do łóżka z praktykantem Arthurem, ale przez to jej wieczne marudzenie, niezadowolenie, co trochę coś jej przeszkadzało co często kończyło się wybuchami nastroju i rzucaniem przedmiotów
Na początku, przez pierwsze dwa sezony bardzo nie lubiłam postaci Brendy, faktycznie jej obecność w serialu była bardzo inrytująca, w trzecim sezonie na chwilę znika, po to by później powrócić jako całkowicie odmieniona osoba, w której po prostu się zauroczyłam. Od czwartego sezonu z przyjemnością ogladało się sceny z Brendą, megainteligentna kobieta, która naprawdę zrobiła na mnie wrażenie.
Najwyraźniej niektórzy uważają, że dobra aktorka/aktor muszą być jako te modele, bo przecież w realu wszyscy są doskonali.
Też z początku jej nie trawiłem, ale polubiłem ją z biegiem czasu i to bardzo, chyba nawet jeszcze w pierwszym sezonie (no, może w drugim, nie pamiętam). W kolejnych sezonach (bodajże od trzeciego) zmienia się na lepsze i kibicowałem jej, żeby odnalazła szczęście. Jedna z ciekawszych ról kobiecych w serialach, które oglądałem.
Skończyłam przed minutą 1 sezon. Zgadzam sie z opinią, że Brenda to najgorsza postać w tym serialu irytuje mnie w niej wszystko - wypowiedzi, zachowanie, wygląd... Straszna jest ta aktorka zero uroku, kobiecości, stroje tragiczne, nie mówiąc o irytującej mimice. Cały serial jest ciekawy i wciagający więc oglądam dalej. Szkoda, że tam gdzie pojawia się przystojniak Nate zjawia sie i Brenda... Ledwo ją trawię.
No tak, najważniejsze w serialu jest to jak postacie się ubierają i czy są ładne... Ile masz lat, 15?