No i stało sie. Ostatni odcinek serialu, który próbował "oswoić" śmierć stał sie faktem. "Dziwny serial o trupach" dla niewtajemniczonych, dla wiernych fanów, którzy śledzili losy Fisherów przez 4 lata stał się czymś więcej niż tylko czarną komedią. Choć i humoru było w bród!:)
A ostatnie sceny i "breathe me" w tle na długo pozostaną w mojej pamięci...