takowe raczej nie istnieje.
a SFU to rzeczywiscie arcydzieło (sam tez uzywam tego wyrazy do okreslenia produkcji). z pewnoscią najlepszy serial jaki do tej pory powstał.
masz przed soba jeszcze dwa sezony. nawet nie wiesz co oddałbym zeby byc na twoim miejscu.

Ja cały czas noszę SFU w pamięci i w sercu. Jestem szczęśliwym posiadaczem wszystkich serii w oryginalnych wydaniach DVD i już od dłuższego czasu noszę się z zamiarem powtórzenia sobie całego serialu od początku do końca. Nie chcę się spieszyć. Poczekam więc pewnie jeszcze na bardziej sprzyjający czas.
A jeśli chodzi o forum - to, na którym teraz rozmawiamy jest chyba jedyne. Ale tu też można pogadać, prawda?