Jako ze American Beauty to mój ulubiony film postanowiłem obejrzeć serial twórców tamtego dzieła i ...mam wrażenie że gdzieś to widziałem.
Muzyka Newmana,scenariusz Bella i chęć stworzenia czegoś co ma AB przypominać,moim zdaniem serial jest dobry ale gorszy niż oczekiwałem .
Nie nazwałbym też tego serialu komedią ,czasami mam wrażenie jakby żarty były lekko na siłę ...może scenarzystom chodziło o to aby serial nie był zwykłą obyczajówką ? Nie wiem .Mimo wszystko polecam jednak
ten serial, ta opowieść - gdy raz trafi do serca, to już go nie opuści :)
minęły ponad 4 lata od ostatniego odcinka, a wciąż chętnie do niego wracam, odkrywając na nowo jakieś życiowe prawdy...
również polecam kolejne serie i pozdrawiam!
To majstersztyk w najlepszym wydaniu. Nie ma drugiego takiego serialu i nigdy nie będzie... Sześć Stóp pod Ziemią pozostanie w moim sercu do końca życia.
dziś zakończyłem oglądanie pierwszego sezonu...Cholera jestem pod ogromnym wrażeniem. Czekam już na przesyłkę z drugim i trzecim sezonem.
o rany, a mnie caly pierwszy sezon tak znudzil ze nie zamierzam ogladac dalej. Wytrzymalam jakos przenudny pilot, z nadzieja ogladalam kolejne odcinki ze sie rozkreci i ze go polubie, ale wiekszej nudy jeszcze nie widzialam.
Tak jak mówi Wojtky - 2 sezon dopiero pokazuje na co ten serial stać. Cały sezon nr.1 jest dla mnie czymś w rodzaju pilota - są w nim pokazane zarodki wątków i postaci które będą eksploatowane przez następne odcinki.