Podoba mi sie ta para ale mam jedno ale... Nadia wachala sie aby sie z nim zwiazac ze wzgledu na rodzine, religie itd Ale nie miala problemu z tym aby sie z nim przespac tak szybko? Troche to nie pasuje. I nie pasowala mi scena “zabawy “ miedzy Polo i Anderem- wiele lat przyjaciele, Ander dopiero co sie przyznal,ze jest gejem itd
Nadia nie miała problemu by spędzić noc z Guzmanem bo naprawdę się w nim zakochała i chciała tego, dlatego nie miała problemu by z nim się przespać~ tak ja uważam :)
Przecież Nadia mówiła, że jeżeli ma stracić dziewictwo to tylko z kimś kogo kocha. A kocha Guzmana. Bez sensu by było gdyby poszła do łóżka z byle kim. Nie rozumiem też co ci nie pasuje w tamtej scenie między Polo i Anderem. Jakie to ma znaczenie, że są wieloletnimi przyjaciółmi? Ludzie eksperymentują - i to bardzo często razem ze swoimi przyjaciółmi.
Szczególnie w trzecim sezonie. Ona i Malick to najbardziej irytujące połączenie z całego serialu.
Faktycznie coś w niej jest takiego nie do końca uczciwego. No i to jej wieczne ocenianie innych podczas gdy sama nie jest bez skazy.
Tak! Przecież zrobiła dokładnie to samo co Lu i Guzman na początku pierwszego sezonu. Ich wtedy zamierzała wydać.
Pozwolę sobie włączyć się do Waszej dyskusji. Otóż, postać Nadii przypomina mi nieco postać Dana Humphrey'a z Gossip Girl. Nadia czuje moralną wyższość nad dzieciakami z elity, wydaje jej się, że jest od nich lepsza, przyznaje sobie prawo do oceny ich zachowań, wyborów itp., a mimo to łazi na ich imprezy, okłamując przy tym swoich rodziców (dobrze wie, żeby tego nie pochwalili, ale to nie jest powód, by okłamywać bliskich), pieprzy się z Guzmanem w szkolnej szatni tak jak wcześniej Lu (swoją drogą to cud, że nikt inny, oprócz Walerio, ich w tej szatni nie nakrył). Nawet ma swoją sex-taśmę, tak jak Dan.
Faktycznie widzę tu pewną analogię, trafne spostrzeżenie ;) Oglądałam zarówno Plotkarę jak i Szkołę dla elity i w tej kategorii bohaterów o podwójnych standardach jednak większą sympatią pałam do Nadii. Dana po prostu nie mogłam znieść i nie mogę pojąć, że dostał szczęśliwe zakończenie.