Dobra, przesadziłem nazywając Kłosek mendą, jednakże mnie tak irytuje ona, że nie wytrzymałem. Postacie są irytujące, fabuła niespójna, nie ma zbytnio logiki, nie podoba mi się. A tak poza tym: czy tylko ja zauważyłem w takich paradokumentach potworną seksualizację i promocję szkodliwych zachowań? Bo takie mam wrażenie, ale mogę się mylić.