Nie oglądałem serialu i już go pewnie nie obejrzę, po tym jakie wrażenia wywarł na mnie film pełnometrażowy. Totalne dno, nieporozumienie, badziewie itd. Po obejrzeniu 30 minut nie wytrzymałem- musiałem przerwać tę męczarnie. Prawdopodobnie najgorszy film jaki oglądałem.
Po 30 minutach też mi się nie podobał, ale póżniej nie mogłam się od niego oderwać. Oceniam go bardzo wysoko.
To po cholere sie wypowiadasz na forum serialu jak go nie ogladales? Jak film Ci sie nie podobal ok, kwestia gustu, ale pisz to tam gdzie jest mowa o tym filmie a nie innym.
Sądziłem, że to forum zarówno o filmie jak i serialu. Chyba nie ma oddzielnych stron...Zresztą nieważne. Film mi się niepodobał ogromnie, a serialu nie ofglądałem, dlatego nie wiem jaki jest (choć trudno sobie wyobrazić, że jest diametralnie inny). Pozdrawiam wszystkich fanów serialu:D
Do Szlonej Piranii.. Na podstawie Twoich ulubionych filmów widzę, że mamy podobne gusta więc trochę Ci wierzę. Trochę zmiejszyła się moja niechęć do obejrzenia serialu;) Pozdrawiam:D. PS. Jak Ty ładnie do mnie mówisz;)
lubię mówić skarbie do różnych ludzi. XD tak już mam. a serial jest jednym z moich ulubionych. bo jest nieźle poschizowany. oczywiście najlepsze są czarne charaktery. takie złożone...co u mojego ukochanego Kinga jest nowością. w jego książkach wprost nienawidzę czarnych charakterów...
Ciemny charakter, to podstawa dobrego filmu, praktycznie wszystkich gatunków. Niestety często w tym punkcie łamie się cały film... Pozdrawiam. Chętnie bym z Tobą podyskutował face 2 face;)
no nie wiem, czy chciałbyś f2f. ;) jestem złośliwa. ;)
taaa...czarne charaktery to podstawa. w Kingowskim Królestwie jest kilka idealnie rozbudowanych złośliwców. moim ulubionym jest zdecydowanie Paul - duch złego chłopaka. ironia, ironia, ironia. ;)
a jaj wlaśnie skończyłam czytać najnowszą powieść Kinga - Komórkę. jak dla mnie świetna. przerażająca perspektywa jak zawsze. :) pozdrawiam.
Jak dla mnie to u Kinga trochę za dużo jest fantastyki. Dla mnie najlepszą powieścią Kinga jest Zielona Mila (jak i film). Może dlatego, że uwielbiam dramaty:). A poza tym to nie ma to jak Lynch:D. Jak chcesz to moglibyśmy się ustawić na rozmowe gdzieś indziej, bo przestaje dotyczyć tego forum;) Jak coś to zostawiam namiar. gg146128, jatas@poczta.fm. Poizdrawiam Złośnicę;)
co koles z ciebie jest ;] nie moge. zostaw jeszcze swoj adres to moze ktos wpadnie na kawe i ciasteczka ;]
co za debil, nie oglądał filmu a go ocenia, hahaha
szpital królewstwo jest bardzo fajny, jednak wolę wersję Larsa von Triera, bo jest niezwykła, w ogóle inna niż wersja Kinga
Nie obrażaj mnie buraku. Nie ma osobnej strony o filmie pełnometrażowym więc napisałem to tutaj. Moja opinia nie tyczy się serialu, nie komentuję nieoglądanych filmów. Jeśli film pełnometrażowy Ci się podobał to nie zazdroszczę oczu.
guys,guys,guys;)))........opanujmy sie i bez tych epitetów,nie oceniajmy filmów których nie oglądalismy to podstawowa,żelazna zasada!Mi sie serial podobał a szczególnie mrówkojad;))))))))KinG IS KinG
pozdrawiam fanów KINGA;))))))
Serial jest zaj.ebisty i klimatyczny. I ciesze się że powstała nowa wersje bo popłuczyny arystyczne Tiersena kalały Kinga i nie mogłem obejrzeć tegoż.
Do kolesia, który zakładał ten durny temat. Poniżej masz linka do wersji Triera i nie wprowadzaj ludzi w błąd, że nie ma tego na filmwebie. Zanim ogłosisz jakieś "prawdy objawione", to najpierw sprawdź:
http://www.filmweb.pl/Kr%C3%B3lestwo,1994,o+filmie,Film,id=629