PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31781}

Sztorm stulecia

Storm of the Century
1999
7,6 8,7 tys. ocen
7,6 10 1 8698
5,0 2 krytyków
Sztorm stulecia
powrót do forum serialu Sztorm stulecia

Co na obiad?

ocenił(a) serial na 5

Spodziewałem się zdecydowanie czegoś więcej. Po wstępie (oglądałem w tv film w trzech częściach), który mnie zainteresował, rozbudził emocje, wyobraźnię i żądze kinowe oczekiwałem kontynuacji. Byłem ciekaw rozwoju sytuacji, jak potoczą się losy tych na pozór tylko niewinnych ludzi małej społeczności, z których w rzeczywistości każdy, jak to człowiek, miał coś za uszami, ale niestety. Zawiodłem się i to dosyć mocno, z biegiem wydarzeń było tylko gorzej i ostatecznie ciąg dalszy filmu nie zdołał obronić pierwszego, dobrego wrażenia. Nie wiem na ile jest to odwzorowywanie książki, a na ile reżyserowanie własnej konwencji, gdyż pierwowzoru nie czytałem, jednak film według mnie mógł być zrobiony o wiele lepiej przede wszystkim w kwestii fabularnej, a to jednak fundament, na którym dopiero można budować dzieło. Obraz, udźwiękowienie, praca kamery, uogólniając aktorzy, pewne wątki oboczne, wszystko na plus, ale środek historii niestety nie potrafił tego wszystkiego zawiązać w wyśmienitą całość.
Kompletnie nie przekonała mnie też gra aktorska 'jedynego sprawiedliwego'. Poza tym końcówka owego aktorzenia musiała być jaka była, w końcu grał podług scenariusza, niestety. Na szczęście poza tą słabą kreacją mamy inne, całkiem niezłe, momentami świetne. m.in. Linoge (ostatecznie przesadzony niestety) i burmistrz zapadli mi w pamięć, ale nie tylko.
Reasumując spodziewałem się prawdziwej, wielkiej uczty, a niestety skończyło się na za małym talerzu niezłego rosołu i różnych przystawkach zakrapianych niesmaczną, gorzką wódą. Rozwój fabuły film pogrzebał, a scena z latającymi dziećmi i końcówka udeptała nad nim ziemię wraz z wieloma świetnymi scenami, wielka szkoda. Nie najadłem się jak bym chciał i pozostał niesmak, po wzbudzonym przekonaniu, że będzie tak pysznie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
nemo999

wiesz coś o tym bo ciągle to robisz

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
nemo999

To nie jest tak , że innym smakuje to co tobie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
nemo999

kobieta jestem tak jak ty

ocenił(a) serial na 9
bighamer

Pedałka...

nemo999

nikogo nie interesuje tutaj kim jesteś

nemo999

To nie jest tak , że każdy jest jak ty.

ocenił(a) serial na 7
Renegat_

Zgadzam się. Początek bardzo dobry, końcówka... hmmm. Zacznę od tego, że dla mnie zupełnie nieprawdopodobna. Tak, wiem, zaraz dostanę ileś tam kontrargumentów, że ogólnie fabuła tego filmu była w dużej mierze fantastyczna, ale ja przyczepiłam się do czegoś innego - i uwaga tutaj SPOILER -

Przyczepiłam się do zachowania rodziców w momencie kluczowym. Otóż, kiedy Linoge zadecydował, że chce wziąć jedno z dzieci na swego następce, nagle wszyscy, łącznie z żoną głównego bohatera, byli jak najbardziej za. A tak, tak, to jedyne słuszne wyjście, a oczywiście, w końcu wybrane dziecię będzie żyło dłużej, ależ jak najbardziej zabierzcie sobie mojego syna/ córkę. Która matka czy ojciec zachowaliby się w ten sposób? Przecież większość rodziców (może poza osławioną Katarzyną W.) poświęciłaby życie większości ludzi, bylkeby ratować własne dziecko, nie oddawać ich w ręce potwora, byleby móc patrzeć, jak ono dorasta. A tutaj, praktycznie najważniejsza i najtrudniejsza decyzja do tej pory i wszyscy są zgodni, poza szeryfem, który wszystko musi komplikować. Oczywiście, można uznać, że się czepiam, ale i tak kompletnie niezrozumiałe jest zachowanie rodziców w dalszej części filmu: Byleby nie moje dziecko, błagam, żeby to nie było moje dziecko! Pomyśleć o tym wcześniej nie mogli? Od początku wszystko było jasne, ale tylko zdrowo myślący szeryf przewidywał, co może nastąpić? Pewnie... Komoletnie nienaturalne to było i nie czepiam się samej fabuły, która w dużej mierze miała być fantastyczna - w takich sytuacjach wymagam jednak racjonalnego zachowania bohaterów, realistyczne i naturalne - innego rodzaju zachowania są dopuszczalne tylko w pastiszu, komedii czy filmie typowo surrealistycznym (ten nie zalicza się do żadnego z nich).

No i na koniec, co do gry aktorskiej. Owszem, odtwórca głownej roli był najmniej przekonujący (zdziwienie albo przeraźliwe zdziwienie na twarzy - oto jego repertuar), ale jednak zdecydowanie najgorszymi odtwórcami swoich ról były dzieci. Wiem, wiem - dzieci, więc powinnam być wyrozumiała, ja jednak zawsze oczekuję więcej. W POlsce zawsze przymyka się oko na to dziecięce aktorstwo i dlatego teraz dobrych aktorów mamy tylu, że na palcach jednej ręki można policzyć... A gdzie indziej udało się odkryc dziecięce talenty, jedne z lepszych np. Haley Joel Osment, Dakota Fanning, Macaulay Culkin (trochę zepsuty, niestety), Asa Butterfield i kilkoro innych. A u nas tak zdolny aktor młodego pokolenia? Zero. A już pomijając fakt, że twórcy trochę przymykali oko na rolę dzieci - i teraz uwaga znowu SPOILER


moment, kiedy dzieci podchodziły do tajemniczej laski i momentalnie mdlały był kompletnie nienaturalny. Prawie kazde z nich najpierw spoglądało w dół, czy aby na pewno nie spadnie na kolegę/ koleżankę i czy nie ma żadnych innych przeszkód, a dopiero potem się kładło. Dramat. Dobrze, że sobie poduszek nie przyniosły i nie zamiotły podłogi przed wielce teatralnym omdleniem...

ocenił(a) serial na 9
Monaco_filmweb

Ogólnie do sztuki filmowej można się przyczepić, ale to jest produkcja telewizyjna więc nie wymagajmy cudów. Natomiast co do wcześniejszego argumentu. No a jaki oni mieli wybór, albo zginą wszystkie dzieci a Lionge zrobi podobną akcję w innej części świata i tak do skutku, albo oddadzą jedno, oczywiście każdy podświadomie liczy, że to nie będzie jego. Nie pomijał bym też pozostałych okoliczności, wielki sztorm który odciął mieszkańców od świata no i wcześniejsza działalność Lionge"a który od początku skutecznie ich "zmiękczał". To takie moje zdanie, a jeszcze proponuje obejrzeć inny film, także oparty na twórczości Kinga pt. "Mgła". Tam zakończenie dopiero jest naiwne, a wielu na Filmwebie uważa je za znakomite.