I oczywiście za fatalny dźwięk. Jaki jest sens kręcenia serialu, kiedy masz zamiar zjebać dżwięk? Jak wytłumaczyć ten nieustający festiwal nieprofesjonalizmu dźwiękowców?

Na to pytanie najtęższe umysły wciąż szukają odpowiedzi :D

moment moment, biedota bogaczy jest jak najbardziej realna. Po pierwsze byle adwokacina i jakiś doktorzyna wcale nie zarabiają tyle kasy, zeby ich na to wszystko było stać bez kredytów, a kolejna sprawa, może to był kredyt we franku szwajcarskim, wzięty gdy kurs był po 2 zł? hahahha poza tym duzo kasy = rozpustny poziom życia. żywej gotówki moga mieć mniej niż Ty.

Ja dodam od siebie, że moja Mama (czyt. gospodyni domowa) nie ma zielonego pojęcia, gdzie jest zawór wody:)

Ten serial np. przy "Chyłce" to dno. Niedobrani aktorzy, nie czuje się klimatu. Słabizna.

Zgadzam się , zrobiła się z tego telenowela .Nie ma emocji, aktorzy nie pasuja do ról.

Dodatkowo durnota goni durnote: główna bohaterka z nudów biegnie do stażysty na sex, albo ostatni odcinek: żeby pokazać finalnie dobre serce Andrzeja - GINEKOLOG operuje pacjenta po postrzale !!! LUDZIE
Nie rozumiem tak wysokiej oceny, uwielbiam Pazurę, ale w tej roli wyszedł dość słabo ...

Główny bohater jest chirurgiem :)

Jest ginekologiem. To zupełnie inna ścieżka specjalizacji. Mówienie o nim chirurg niczego nie zmienia. To trochę tak jak o Relidze mówiono kardiolog.

Jest ginekologiem i chirurgiem, tak był przedstawiany podczas procesu przed sądem

Taaa plus główna bohaterka, nie ma kasy, to z marszu po 15 latach przerwy wraca do zawodu adwokata. Zupełnie przypadkiem tatuś ma kancelarię, prawo się wcale nie zmieniło, ona przez 15 lat niczego nie zapomniała i nagle bierze wszystkie sprawy, bo na wszystkim się zna i je gładko wygrywa. No błagam. Serial dla naiwnych, robią z widzów idiotów.

co do zgrzytu odnośnie kasy, znam osobiście taką rodzinę, która żyła ponad stan a teraz nie mają dosłownie co do garnka włożyć a chata jak pałac, nie chcą nic sprzedawać bo co sąsiedzi powiedzą ;) druga kwestia że serial to serial a nie prawdziwe zycie

Generalnie serial jest mocno oderwany od rzeczywistości i (niestety) co chwila pojawia się wielkie "WTF?!". Mamy więc małżeństwa mieszkające w wielkich willach i martwiące się, że nie stać ich na obiad. Mamy detektywa który nie ma mieszkania i śpi w hotelu, ale nie przeszkadza mu to jeździć wypasioną beemką.

Mamy nożownika-pierdołę, który chcąc zabić w zemście za śmierć żony dźga delikwenta aż dwa razy. Tak, dziabnięcie nożem w obojczyk to na pewno najlepszy sposób aby kogoś zabić natychmiast na śmierć. I należy pamiętać aby w czasie zamachu ofiara rozmawiała przez telefon, wówczas na pewno rozmówca po drugiej stronie nic nie będzie podejrzewał.

Mamy kurę domową, która po 15 latach przypomina sobie że jest prawniczką, nakłada togę i z miejsca kosi wiedzą, sprytem i doświadczeniem wszystkich adwokatów w Warszawie. A walczy z nikim innym jak z inną super-adwokatką kutą na cztery nogi, która dzień wcześniej była sekretarką w kancelarii (bo do niczego innego się nie nadawała).

W szpitalu jedyną osobą którą spotykamy jest nasza bohaterka - wydaje się że w całym szpitalu pracuje tylko ona i recepcjonistka, bo kiedy się nie wejdzie to jest ona i tylko ona.

Intrygi pisane szydłem - tak, na pewno prokurator wytoczy ciężkie działa na zeznaniach porzuconej, licząc że przez dwa lata żadne (ale to żadne) kamery nie nagrały czegoś co podważy jej zeznania. Wcześniej misterny plan zatuszowania sprawy i usunięcia nagrania, a tu okazuje się że zawsze są dwie kamery. A krzywoprzysięstwo? Oj tam, jest pani wolna...

Nasza główna bohaterka nienawidzi ojca, ale to tak bardzo przez lata nienawidzi by przy pierwszej sposobności się u niego zatrudnić i niemalże sobie z dzióbków spijają samą słodycz. No i wychodzi że adwokaci w Warszawie to jakaś bardzo mala grupa osób, bo jak się kogoś bzyknie, to tylko z konkurencji.

Aha, no i zawsze jest tak, że jak się do kogoś dzwoni u drzwi, to otwiera nie właściciel ale jego goła kochanka?

Tak i jescze debilne kostiumy. Może chodzą w tych lachach z oszczędności . Bo wygladaja jak te co w ciucholandzie leżą w pudle bierz za darmo...

Można Cię jakos zablokować na filmwebie?

Mediana lekarzy (mężczyzn specjalistów, bo ci zarabiają najwięcej) to ok 16 tys na rękę z wielu źródeł czyli czasem z 300h/miesiąc. To nie jest kasa na domy za miliony i wypasione samochody. To jest kasa na 150 m zwykły domek pod Wrocławiem (jakich pełno pod każdym miastem) i Volvo xc60 w leasingu. Nic więcej.