Sezon 1: Tajemnica zawodowa

Czy audio we filmie musi być tak marne? Ja wiem, że nagrywanie na żywo jest trudne, ale już zakłócanie za pomocą background czyli muzyką wychodzi świetnie. Na dokładkę aktorzy często nie grają, ale ucinają końcówki mówiąc szybko i niedbale. W przypadku jednak bardzo bliskiego ujęcia i mikrofon dało się przybliżyć...

Zdecydowanie najlepsza postać i super zagrana. Czekałam na kolejne odcinki tylko ze względu na Stramowskiego. Jako jedyny z obsady wydawał się jakoś zaangażowany aktorsko (no może jeszcze Zieliński się postarał).

Nie przeszkadza mi schemat. Denerwuje mnie oderwanie od rzeczywistości. Pierwsza rzecz: ubóstwo bogaczy. Dom za kilka milionów, obrazy, etat w szpitalu, prywatna praktyka, dwa samochody i nagle płacz, że nie ma pieniędzy. Drugi przykład oderwania: gospodyni domowa, która nie wie, gdzie jest zawór od wody. Za te rzeczy...

o co chodzi z tą laską w śniegu ( kto to ) bo średnio ogarniam do czego to nawiązali, na pewno do powstania drugiego sezonu bo pewno to był finałowy odcinek z tego co widzę :D

Wszystkie seriale na TVN są takie same: ta sama czołówka, te same stroje, te same mieszkania wszystko z jednym motywem
plus jak zawsze skopany dźwięk: ścieżka dźwiękowa głośno, dialogi niewyraźne i cicho

w porównaniu do poziomu seriali jaki teraz są tworzone dziwie się, że ktokolwiek decyduje się produkować tak...

jakież to podobne do serialu Od nowa na HBO. Kobieta o ustabilizowanej pozycji dowiaduje się o strasznych rzeczach męża, świat jej się wali na głowę w jeden dzień, do tego jej ojciec - stateczny elegancki pan.... jakbym oglądała gorszą podróbę. Po obejrzeniu 1 odcinka Od nowa nie mogłam doczekać się kolejnych. Po...

Moim zdaniem najsłabszym elementem serialu, oprócz kulejącego scenariusza, udźwiękowienia jest Magdalena Różczka. Fatalna dykcja, brak charyzmy, ogólnie nieprzekonująca aktorsko. Gra drewniana, zero uwiarygodnienia postaci.

Źle się patrzy tak po prostu. Nie wiem jaki jest sens produkowania tak słabego serialu o prawnikach gdy równocześnie ta sama stacja ma świetną Chyłkę. Obsada jest nietrafiona, tam brakuje ognia, to kolejny serial do zapomnienia o ile ktoś straci czas na jego oglądanie.

Nie - to nie wygląda źle, to wygląda tragicznie. Schemat goni schemat, w każdym odcinku coś ckliwego. No i wszechobecne stereotypy. Tylko - po co to wszystko?

Z taką obsadą taka klapa. Szkoda, naprawdę szkoda.

Serial "odstresowywacz" - może nie najwyższych lotów, ale dobrze zagrany, dobrze się ogląda, nie jest nudny.
Ale jest w nim błąd medyczny merytoryczny. HIT, na który cierpiała rzekoma ofiara dr Żurawskiego, może prowadzić do zakrzepic - HITT (heparine induced thrombocytopenia thrombosis) a nie do krwotoków.

To serial, w którym wszyscy mężczyźni to skończone dupki. Przypadek? Nie sądzę...
Andrzej... psychopata and no comment
Miller, sam nie wie czego chce...
Misiek, " a matuś a córuś a niebogi, starały ustalić własne nogi...".
Wiktor, uhm, przeuroczy gość z całym zestawem zaburzeń osobowości.
Madej, interesowny,...

Druga seria będzie lepsza, gdy scenarzyści wyrosną z poziomu gimnazjum. Dobry Stramowski to za mało by pociągnąć cały sezon. I te na siłę wplecione wątki ideologiczne! Odwróćmy sytuacje w filmie i mamy TVP-PIS! Łopatologia to nie droga do wskazywania właściwych postaw.

TVN to od szablonu te seriale kręci? Ktoś tam się w ogóle do scenariusza przykłada czy też przepisem na serial - bo gawiedź wszystko kupi - są w miare znane nazwiska, nudna cukierkowa scenografia, beznadziejnie wykreowane postacie - szczególnie grająca wszędzie to samo Różdżka, zagubiony Stramowski, mdła jak flaki z...