Oglądam co tydzień. Znoszę to żałosne przerysowane aktorstwo tego pierdoły Bartka czy jak mu tam. Coraz bardziej się niecierpliwie. Powiedzcie mi: będzie w końcu goły Dorociński czy nie będzie? Bo jak nie, to ja dziękuję.
Jest scena jak on się rozbiera podczas lekcji aktorstwa. Ale to jakoś na początku było - 2 albo 3 odcinek chyba?