PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=498821}

Tancerze

2009 - 2010
6,0 17 tys. ocen
6,0 10 1 16501
5,0 5 krytyków
Tancerze
powrót do forum serialu Tancerze

Tak, jak ciekawiła mnie pierwsza i druga seria, tak trzecia wydaje mi się mdła i nudna.
Miało być mniej tańca i więcej bohaterów i ich osobistych problemów.
Fakt, tańca jest mniej, ale wątków o uczniach i nauczycielach nie jest bynajmniej więcej.

Odcinek składa się z jakiejś tam lekcji tańca, zalotów Jerzego i Ingi, zalotów Piotrka do Doroty, a to wszystko poprzeplatane tym wstawkami mającymi chyba rekompensować mniejszą ilość scen tanecznych.

Przez dwa poprzednie sezony Piotrek kręcił z Sylwią i wydawało się, że nawzajem im na sobie zależy. Otóż nie. Piotr nie wydaje się być załamany faktem, że Sylwia spała z Robertem i beztrosko podbija do Doroty, która jak dotąd była jego pocieszeniem i którą niby traktował jak kolega koleżankę.
Sylwia też niby spotka się z Robertem, do którego powinna mieć żal o publiczne wykrzyczenie prawdy o ich wspólnie spędzonej nocy. Nie wygląda też zbytnio na niezadowoloną, gdy widzi, że Piotr jej unika i wybiera Dorotę.

Alicja i Krzysztof. Czy oni nadal są razem? Mogę jedynie przypuszczać, bo jak dotąd wyemitowano chyba jedną ich wspólną scenę, w której i tak nie zachowywali się jak para.
A to właśnie wątek Alicji i Krzysztofa przyciągnął moją uwagę do tego serialu.

Miało być więcej o nauczycielach. No więc gdzie są te zabawne sceny z pokoju nauczycielskiego, które tak mi się podobały w 1 i 2 sezonie?
Ta babka od śpiewu nie adoruje już tak bardzo Bernarda, nie kłóci się z Jerzym, jedyne, co bawi w tym serialu, to ten pomysł wspólnego zamieszkania Bernarda, Krzysztofa i Jerzego.

Wszystkie wątki, które nadawały charakter temu serialowi najwyraźniej zostały zakończone.
Kiedyś można się było czegoś ciekawego o uczniach dowiedzieć – problem dopalaczy wśród studentów, brak akceptacji studentów wobec Sylwii, Piotr borykający się z mało tolerancyjnym ojcem, historia chłopaka zarabiającego jako drag queen; Alicja i jej problem z alkoholem i klubem nocnym(wiadomo, że problem rozwiązany, ale o Alicji ani widu ani słychu oprócz sprawy tej nowej – Marty), Robert i jego syn (Robert niby się zmienił, stał się bardziej odpowiedzialny, a teraz znów zachowuje się jak cwaniaczek).
Wszystko zeszło na plan dalszy, bo na pierwszym planie musi być romans Jerzego i Ingi oraz cudownie zrodzona miłość Piotra do Doroty (zresztą kto wie czy to miłość czy tylko taktyczne zagranie).
Teraz to ten serial jest o wszystkim i o niczym.

Właściwie nie wiem o co tak naprawdę chodzi bohaterom. Brak jakiejkolwiek konsekwencji w stosunku do tego wszystkiego, co działo się w poprzednich sezonach.

No i chyba najważniejsze – Piotr. To nie ten sam Piotr.
I pół biedy, gdyby różnił ich jedynie wygląd. Niestety dawny Piotrek i obecny są całkiem różni charakterami.
I tak, jak kiedyś zależało mi, żeby Piotr był z Sylwią (w końcu mieli się ku sobie mimo różnych nieporozumień, a ta cała Dorota mnie wkurzała biadoleniem i proszeniem się o miłość), tak teraz mi to obojętne z kim on będzie. Czy z Sylwią, czy z Dorotą, czy z Martą, czy może z którymś ze swoich kolegów <Lol>
Poza tym uważam, że zmiana aktora grającego głównego bohatera jest wyjątkowo nietrafionym rozwiązaniem, bo rozbija cała fabułę i powoduje, że człowiek patrzy w szklany ekran i zastanawia się – „kim u licha jest ta postać?! - aaa, no przecież to Piotrek!”

Oglądam nadal, jestem ciekawa jak to się skończy, ale nie mam już tamtej przyjemności z oglądania. Serial mnie trochę nudzi, odnoszę wrażenie, że oglądam jakiś inny serial, nie Tancerzy. Ciekawe czy dotrwam do końca…

użytkownik usunięty
lalalabamba

bardzo trafne podsumowanie - popieram w 100% :)

ocenił(a) serial na 4
lalalabamba

Bida z nędzą ten trzeci sezon.
Nie wiem kto im teraz dialogi pisze, ale to jest jakieś nieporozumienie. A może ja za stary jestem i teraz młodzież rozmawia ze sobą równoważnikami zdań? Ale pozdrowienie środkowym palcem do "ukochanej" osoby...? Taaa, zdecydowanie za stary jestem.

Natomiast nowy Piotrek dla mnie jest OK. Wreszcie chłop z jajami, a nie jakieś takie niewiadomoco.
Dorota... wkurzająca jak zwykle. Dwa lata w serialu i nadal się nie nauczyła grać.
Sylwia... jakoś obleci, ale szału nie ma. Zdolności aktorskie j.w.
Robert... ten się jakoś rozkręca. Ale "do ideału za daleko. Tysiąc a może więcej lat..."
Jurek Biegacz... robią z gościa idiotę. A szkoda, bo to aktor z dużym potencjałem.
Roma... niech ona na jakieś macierzyńskie idzie czy coś. Słaba z niej "aktorka" i tyle.
I tak dalej... i tak dalej.

Na szczęście zawodowi aktorzy jakoś ten serial jeszcze ratują.
Obniżam moją ocenę z 5 w drugim sezonie na 4 teraz. I pewnie będzie już tylko gorzej. A szkoda.

ocenił(a) serial na 8
lalalabamba

Całkowicie się z Tobą zgadzam, szczególnie co do Piotrka. Tamten był raczej skromny, spokojny, nie zauważyłam żeby się szczególnie zadawał z którymś ze studentów, tylko cały czas był z Antonim. A ten? Jakiś kolczyk w uchu i dusza towarzystwa się zrobiła.

ocenił(a) serial na 7
lalalabamba

ja również się z tym zgadzam,a tak bardzo lubiłam ten serial,min.wątek Alicji i Krzysztofa,który miał się dalej rozwijać a jak narazie były tylko 2 wspólne sceny..

ocenił(a) serial na 5
lalalabamba

Fucking right! Dzis to smialam sie jak ogladalam ale to byl smiech zarzenowania i kpiny, ten serial zszedl na psy,
Nowy Piotrek to totalny niewypal, juz mnie wk*** o jego umiejetnosciach aktorskich nie wspomne bo nie ma o czym!!!
Obniżam ocene z przykroscia bo 1 i 2 sezon byly na prawde w porzadku.
Teraz ogladam ten serial juz tylko zeby ogladac, zade watek mnie nie ekscytuje ( Krzysztof i ruda jedynie utrzymuja jako taki poziom)a tak- nudaaa. Juz lepiej zeby sie skonczyl na 2 serii niz mial byc tak zepsuty.

kasia189

Zgadzam się co do Piotrka, oglądając serial mam ciągle tamtego przed oczami. Zmienili dosłownie wszystko, a zmiana charakteru tej postaci sprawiła jakby po prostu tamten Piotr odszedł i przyszedł nowy chłopak. Dorota jest coraz bardziej denerwująca, a lubiłam ją w dwóch pierwszych seriach. Wyjątkowo go gustu nie przypadła mi Marta, może dlatego że jest tak brzydka :(

lalalabamba

Podobno jest w tym coś, że jak student z małej wioski przyjeżdża do wielkiego miasta to odbija mu palma i przestawiają mu się wszystkie klepki ; P Może podobnie ma się sprawa z Piotrkiem. Wielki zakochany w Sylwii przyjemniaczek zamienił się w megalomaniackiego posuwacza i strzela focha na Dorotę tylko dlatego, że nie miał seksu i od razu podbija do Marty ; P Pod tym względem serial robi się wyjątkowo prawdziwy.

ocenił(a) serial na 6
lalalabamba

Bardzo trafna wypowiedz! Zawiera wszystkie przemyślenia jakie mam odnośnie tego serialu.Lepiej bym tego nie ujęła. Ten nowy PIOTR -bez komentarza. Pozdrawiam założycielkę postu!