"nie ma i nie będzie" jak to kibice skandują ;) ale jak chcesz coś wiedzieć co się działo dalej to mogę opowiedzieć co było w hiszpańskim oryginale :)
to żeby się nie powtarzać to skopiuje tylko moją wypowiedz z innego tematu ;)
Jest tylko mały problem bo o ile 1 i 2 sezon Tancerzy zgadzał się mniej więcej z oryginałem (tam był to dopiero 1 sezon który miał 22 odcinki) to nasi w 3 sezonie (czyli 2 sezon w Paso Adelante) zmienili tak, że niewiele rzeczy się zgadzało. Sam fakt, że u nas z powodu cięć budżetu serialu niby nie przyjęli kolejnego rocznika, żeby zaoszczędzić na statystach i Marta uzupełniła drugi rocznik to w Paso Adelante Marta jest na pierwszym roku i w przeciwieństwie do naszej Marty i Alicji tamte od samego początku się lubią i są dobrymi siostrami. Ale to jedna z bardzo wielu zmian jaką nasi zrobili bo wiedzieli chyba, że za wiele nie nakręcą.
W Hiszpańskim oryginale Piotrek miał mały romans z Alicją (oczywiście nie wyobrażam sobie w tej roli Gabrysia prędzej już Fabijańskiego). Oczywiście miało to miejsce po tym jak Marta zerwała z Piotrem (gdzie byli ze sobą dłużej oficjalną parą a nie jeden odcinek jak u nas), który to Piotr wbrew do naszej wersji po wakacjach nie startował najpierw do Doroty a Marta niby się „wepchała” w to. W oryginale to Marta zerwała z Piotrem po tym jak zobaczyła jak Piotr patrzył z zatroskaniem na Sylwię gdy ta nagle zemdlała w trakcie konkursu (i przy okazji w skutek tego poroniła) i stwierdziła że on nadal coś do niej czuje a Piotr nie zaprzeczył. Po tym zerwaniu dopiero (znowu w przeciwieństwie do naszej wersji) Piotr zaczął dostrzegać Dorotę i zaczął do niej startować na równi z Mironem ale niestety Miron był lepszy i to z nim Dorota straciła dziewictwo. W trakcie tego Alicja miała wypadek w którym odnowiła jej się kontuzja przez którą zrezygnowała z kariery i chodziła z gipsem o kulach. No i na jej miejsce nauczycielki chciała wcisnąć się Aleksandra i świat Alicji zaczął się zawalać. No i pewnego wieczoru przewróciła się i Piotr wziął ją na ręce no i popatrzyli na siebie z niepewnością powoli przybliżając i… było buzi buzi ;) No a potem mały tajemny romansik. I gdy Marta stwierdziła, że jednak chce być z Piotrem zobaczyła ich się całujących i dopiero wtedy popsuły się jej stosunki z Alicją (wcześniej były dobrymi siostrami w przeciwieństwie do naszej wersji). No ale to tak w dużym skrócie zaledwie połowa drugiego sezonu czyli u nas kolejnego choć pewnie nasi wiele by zmienili ;)
skoro już mowa o każdy z każdym to: Roma jest w ciąży z Jerzym (urodziła na początku 4 sezonu) ale on nadal jest z Ingą, która mu wszystko wybaczyła ale pod koniec drugiego roku kiedy Jerzy sabotował przejście Romy do innej szkoły bo odezwały w nim się instynkty tacierzyńskie to załamana zdradziła go z Robertem do czego mu się przyznała ale on uznał, że mu się to należało i nadal ją kocha mimo, że przez wakacje zdradziła go jeszcze z innymi (inna bajka tak nawiasem podczas wakacyjnego turne zespołu, który założyli z Piotrem, Robertem, Mironem, Dorotą i Sylwią). W trakcie drugiego roku także, Sonia (u nas to chyba ta krótko ścięta blondynka), która okazała się lesbijką gdy pogratulowała Romie, że przestała się ukrywać gdy niby wyszło że całowała się z Jowitą - pocałowała nagle na pewnych zajęciach Sylwię gdy leżała na niej (a potem były perypetie tego ;) Dodatkowo pod koniec 2 roku Dorota zdradziła Mirona z Pawłem (którego poznała podczas pracy w restauracji a który potem został zatrudniony jako kucharz w szkole) i oczywiście głupia przyznała się do tego więc Miron z nią zerwał ale ona tego żałowała i nadal do niego coś czuła i chciała się pogodzić ale na początku 3 roku (początek 4 sezonu) gdy chciała to zrobić przyłapała go w łóżku z Eriką (a Paweł postanowił spróbować swoich sił w tańcu i został przyjęty na 1 rok). A no tak no i jeszcze okazało się, że mężczyzna z którym anonimowo Helena romansowała w sieci to Bernard. No i na 3 roku (4 sezon) Robert będzie z Martą.
Hmm, jeśli by jednak zdecydowali się na romans Piotra i Alicji, to może jednak lepiej, że nie było kontynuacji :P. A jak się skończył cały serial? ;>
tak się zakończył ni w 5 ni w 10 :/ w sumie to tak jakoś dziwnie w trakcie trwania nauki, że mam wrażenie, że chyba nie oglądałem ostatniego odcinka ale niby sprawdzałem i ściągnąłem wszystkie. W sumie to 6 sezon był już nudny. W 5 sezonie Piotr wyjechał do Hollywood i robił tam dużą karierę a w 6 sezonie zespół Roberta, Marty i Pawła wydał płytę która też przysporzyła im sławy. Inga wyjechała na tourne z jakimś baletem czy tam tancerzem (nie pamiętam już dobrze ;) Tak więc nie było jakiegoś takiego happy endu wszystkich razem na końcu roku czy coś w tym stylu.
i tak nawiasem tylko, że zakończył się w trakcie nauki nie na 3 roku ale na poprawkowym 4 roku bo na koniec 3 roku Helena stwierdziła, że uczniowie prezentują tak niski poziom (nie dostali się na jakiś konkurs na który zawsze ktoś ze szkoły się dostawał) że postanowiła nie dawać im dyplomów chyba że będą uczyć się jeszcze rok.
Ech, to rzeczywiście bez sensu. Ja właśnie liczyłam na taki typowy telenowelowy happy end - każdy znalazłby swoja drugą połówkę, czarne charaktery by wyjechały i wszyscy żyliby odtąd długo i szczęśliwie :P. Ale dzięki za rozwianie moich złudzeń ;)
może u nas by było takie zakończenie bo tam miałem wrażenie, że to porostu chyba już wynik słabej oglądalności czy coś w tym stylu bo wielu aktorów poodchodziło (w 6 sezonie nie było już Krzysztofa, Romy, Alicji, Bernarda, Antoniego czy też Piotra)
No, mogliby zrobić chociaż jeszcze ten jeden sezon i jakoś to wszystko ładnie zakończyć ;(
A mowa o zakończeniu u nas czy u nich? ;> Może i planowali ale w wyniku słabej oglądalności (tak samo jak u nas) zawiesili to w trakcie. A no i jeszcze mi się przypomniało, że ojciec Sylwii umiera i przepisuje jej cały majątek i ona postanawia wspomóc szkołę, która ma problemy finansowe.
Mówię o naszej wersji. Mimo wszystko hiszpańska mnie mało obchodzi. Ale w obliczu całkowitego rozpieprzenia wątków u nas chciałam wiedzieć, jak to wszystko mogłoby się zakończyć.
no cóż jedna jedyna zła decyzja czyli złe zastępstwo Piotra i oglądalność poszła w dół na łeb na szyję. Dodatkowo miałem wrażenie że nasi w trakcie kapneli się że Gabryś to zły aktor i zminimalizowali jego wątek do minimum bo był odcinek gdzie mówił zaledwie jedno zdanie albo nie wiele więcej w innych (gdzie w oryginale nadal były to pierwsze skrzypce)
Ech, jak dla mnie kogo by nie wzięli na zastępstwo, i tak byłoby źle (choć nie aż tak, żeby odwrócić się od serialu, bo mimo wszystko bardzo go lubiłam, do końca). Ale też miałam takie wrażenie. Zresztą nawet nie było mi przykro z tego powodu, bo Piotr dla mnie tak jakby umarł.
Tęsknię za starymi czasami w których często serial kręciło sie kompletny a dopiero potem następowała emisja. Za czasami gdy takie drobiazgi jak oglądalnośc nie decydowały o wszystkim (a przynajmniej nie w takim stopniu jak obecnie). Z jednej strony mamy seriale które przestają produkowac nierzadko tak "ni z gruszki ni pietruszki" w połowie zaplanowanej akcji, a z drugiej strony mamy wyciągane "na siłę" seriale z coraz bardziej absurdalną fabułą "bo mają oglądalność"
Wprawdzie ja osobiście jestem dość wierny serialom które mi się spodobały co sprawia że polubiłem ich bohaterów na tyle, że z checią zobaczyłbym kolejny sezon choćby fabuła miała byc szczytem niedorzeczności i bezsensu. Ale zauważam że coraz częsciej mój gust odbiega od ogółu. Seriale które chciałbym żeby były kontynuowane są kończone często po pierwszym sezonie, a te które mnie kompletnie nie interesują wyciąga się w nieskończoność kręcąć kolejne bezsensowne sezony.
Nie, skończyło się mniej więcej jak w Polskiej wersji czyli dowiedział się, że zdradziła go z Robertem i się wszystko popsuło a po wakacjach na drugim roku był z Martą (no coś tam jeszcze po wakacjach jeszcze przed Martą niby na początku coś próbował ale ostatecznie nigdy nie byli razem). Potem była Alicja potem krótki romansik z Eriką i dopiero Dorota.
A tu dodałem pierwszy pocałunek Piotra i Marty w hiszpańskiej wersji. Normalnie jak ja im kibicowałem ;) Polską Martę to nawet nie ma co porównywać do uroczej Dafne Fernandez :)
http://www.youtube.com/watch?v=fkxCrvZUdxw
Jakoś przypominają mi swoich polskich odpowiedników. Piotr postawą, a Marta miną :p