Ten serial jest żałosny! A to kilka powodów:
Rocky i CeCe:
1. Głupota CeCe.
2. Ubiór Rocky i CeCe.
3. Taniec Rocky i CeCe.
4. Śmiech Rocky i CeCe.
5. Żenujące żarty Rocky i CeCe.
6. Naśmiewanie się z Gunthera i Tinki przez Rocky i CeCe.
Flynn:
1. Bardzo sztuczna gra aktorska Flynna:
2. Śmiech Flynna (to wygląda jakby go brzuch bolał).
3. Krzyk Flynna (,,Ja otworzę mamo!'' w prawie każdym odcinku jest żałosne).
4. Płacz Flynna (to wygląda jakby go oczy szczypały).
Jednak dałem ocenę 4/10 za:
1. Taniec, ubiór i żarty Ty'a.
2. Taniec, oryginalny ubiór i żarty Gunthera i Tinki.
3. Żarty Deuce'a i Diny.
4. Henry - wszystko! ;)
Pomimo tych ostatnich czterech punktów liczy się jednak całokształt, więc jak dla mnie
ten serial jest beznadziejny, fatalny, koszmarny, okropny, tragiczny, a jednym słowem
DNO!
Nie zgodzę się z tobą co do Flynna. Tego chłopca bardzo lubię, Rocky nie przepadam, ale CeCe to jakoś nie cierpię.
To znaczy jakby np. nie było w tym serialu w ogóle Belli Thorne, a zamiast niej rolę CeCe grałaby Caroline Sunshine (gra Tinkę) to serial byłby nawet spoko, bo tą Rocky to daje się jeszcze znieść, chociaż za nią nie przepadam, ale jak są we dwie to są strasznie głupie. A co do Flynna to w niektórych odcinkach gra nawet nieźle, ale czasami mnie strasznie wkurza, a szczególnie, gdy są odcinki, w których występuje Henry, bo Henry'ego lubię, a jego nie bardzo. ;)