Nazywacie te wygibasy tańcami? Może nie znam się na tańcu i może sama lepiej bym nie zatańczyła,ale skoro oglądam to wymagam. Kroki wciąż są takie same a w pierwszych odcinkach nawet one nie były dopracowane (spójrzcie na odcinek w którym brały udział w tanecznym maratonie). W drugim sezonie jakoś wyrobiły się z "choerografią z górnej półki" ale i tak w tym ich show robotę odwalają tancerze robiący salta itp.
Dobrze że chociaż przyznałaś że się na tym nie znasz... I może masz trochę racji... Faktycznie ich układy nie są zbyt skomplikowane, ale nie jest to serial z górnej półki a docelową grupą odbiorców są dzieci a one nie są wymagającą widownią. Układy z "Taniec rządzi" są łatwe i dzieciaki bez większych problemów mogą sobie je przyswoić. Nawet siedząc przed TV. Jeśli chodzi o odcinek z maratonem tanecznym to chodziło w nim bardziej o wytrwanie na parkiecie jak najdłużej, a nie o dopracowane układy taneczne. Z twojego tematu wynika, że chodzi ci przede wszystkim o główne bohaterki. Wyjaśnię po raz dziesiąty... Bella Thorne, zanim dostała rolę Cece, nie miała wcześniej styczności z tańcem. Jest o krok do tyłu od pozostałych aktorów grających w serialu. Tak jak i Kenton Duty (serialowy Gunther). Co innego taka Zendaya Coleman, która tańczy od dziecka, czy Roshon Fegan. Układy taneczne są wymyślane przez choreografów nie aktorów. A jak masz wątpliwości co do umiejętności tanecznych Zendai czy Roshona to sprawdź na YouTube, gdzie jest mnóstwo filmików z ich udziałem np. z amerykańskiej edycji "Tańca z gwiazdami".
To ciekawe dlaczego wybrali akurat Bellę Thorne? Skoro z tańcem wcześniej nie miała styczności a i pod względem aktorskim nie jest jakąś mistrzynią.
Nie mam pojęcia. Wcześniej miała jakieś doświadczenie aktorskie... Był jakiś casting. W sumie nie mam pojęcia dlaczego wybrali akurat ją. Może ma jakieś znajomości? Kto ich tam wie...
Pozdrawiam :)