Wam też się wydaje że 2 sezon jest jakiś inny?
Po 2 odcinku mam jakieś dziwne wrażenie, nie wiem co to.
Czekam na opinie.
Dziwny raczej nie, za to emocjonujący - owszem ; D
Jest dużo akcji, więc me gusta. Drugi odcinek oglądałam o tak -> : O
Bardzo podobał mi się moment, kiedy po chwilowym 'wtf' uczniów na widok wkraczającej do szkoły Lydii - ta ruszyła przed siebie krokiem totalnego badassa, piękne xD
o tak to było świetne! A z założę się, że ten dziwny stwór w 2 odc to Jackson :D
1 sezon był rzeczywiście inny i.. trochę jak na mój gust cienki. . .
mnie się wydaje, że ten stwór to dziadek. albo Lydia, nowy chłopak z aparatem lub ostatecznie Jackson.
Za kandydaturą dziadka przemawia jego ślepa nienawiść, a jak dobrze wiemy ci, którzy w serialach ślepo nienawidzą przeważnie skrywają jakieś tajemnice. I tak jak było w przypadku kolesia z mv Fall Out Boy do piosenki Sugar We're Going Down - dziadek może nienawidzić 'odmieńców', bo sam nim jest : >
Chłopak z aparatem też jest jakiś podejrzany xd
Ale w to, że Jackson jest tym potworem nie wierzę xd Btw, Colton Haynes bez koszulki, o mamo <3
Chcę więcej Lydii~!!! *3*
Myślę, że niepowodzenie w przemianie Jacksona może mieć związek z jego rodzicami/pochodzeniem, którego nie znamy, bo jest adoptowany. Tylko ciekawią mnie te palce w jego szyi z 1sezonu i teraz ta ręka jak Lydia się kąpała.
Ooo, tak, też o tym myślałam. Tzn. o pochodzeniu Jacksona i co za tym idzie.
Mam tylko nadzieję, że nie wyskoczą nigdzie z wampirami i wiedźmami... : /
jeden z producentów powiedział ze maja jedna zasadę a jest nia brak wampirów. w tym artykule o tym pisze: http://blog.zap2it.com/frominsidethebox/2011/06/teen-wolf-ep-jeff-davis-talks-my thology-and-his-one-rule-no-vampires.html co do wiedz nie wiadomo ale nie sadze
słuchajcie, bo jedno mnie zastanawia...w drugim sezonie,zarówno w 1 jak i 2 odcinku mówią o Kate jako siostrze,. np. "przynajmniej Twoja siostra nie była wariatką" itd.
a mi wydawało się, że w 1 sezonie Alisson mówiła do niej "ciociu"... i
bo byla jej ciocia, i tym samym siostra jej ojca. nawet jej dziadek powiedzial na koniec pierwszego odcinka: nie kiedy zabili moja corke. szczerze nie zauważyłam tego błędu. moze to jakies przeoczenie w scenariuszu przez roztargnienie albo błąd w napisach. bo to sie pojawilo w napisach czy alison wyraznie powiedziala siostra?
już wiem - błąd w napisach. Przeleciałam jeszcze raz 1 odcinek bez lektora i tam właśnie dziewczyny mówią "nie jej siostra, ciocia".
W drugim odcinku też jest kilka niedociągnięć w tłumaczeniu np. jak Scott pyta się Allison o jej dziadka a jest przetłumaczone że pyta się o ojca.
BTW jak dla mnie 2 sezon zapowiada się ciekawszy od pierwszego :)