Jak myślicie kto okaże się " jaszczurem" Lydia? Jackson? a może jeszcze ktoś?
Ja jednak obstawiałam bym kogoś niespodziewanego...
Ja na przekór myślę, że to nie Lydia... tak bardzo ją sugerują. No, ale zobaczymy. Może Jackson albo ten nowy koleś z terapii :D?
ja odniosłam wrażenie , tak z twarzy , że to weterynarz ...
ale skoro kiedyś leczył Scotta , to by było trochę nieprawdopodobne
ja myślę że jest kilka tych stworów. jeden to dziadek, ale bierze leki wiec się nie przemienia, drugi to ten fotograf i to jego widzieliśmy w warsztacie, zabił tego chłopaka w lesie, był w domu Isaaka jak była tam Alison. a kolejnym może być Jackson, tylko on się dopiero w niego przemienia, lub Lydia.
A może... nauczyciel chemii? W pierwszym sezonie obstawiany był jako alfa, bo był trochę podejrzany, ale może w rzeczywistości jest jaszczurem?
właśnie, też obstawiam nauczyciela. On jak dla mnie jest najbardziej prawdopodobny, możliwość że to Lydia jest zbyt prostym rozwiązaniem
a wg mnie to może być jackson. sugerują lydię ale to jemu wilkołactwo się nie przyjęło, ta wyciekająca ropa + wycięte 2 h z filmu nagrywanego nocą + scena z podniesieniem samochodu. tak bardzo tego pragnie, jest pyszny to może jako `abomination` stał się czymś gorszym czego nie może kontrolować. aaa! + jest przewrażliwiony na punkcie swojego wyglądu - jako człowiek i scena z lustrem
Mam wrazenie, ze to jednak bedzie Lidia - gdy obudzila sie rano, jej lusterko w pokoju bylo zbite, a lozko bylo poplamione krwia.
Chyba ze.... Beda w serialu dwie jaszczurki, ktore pojawiaja sie na zmiane : jedna, to ona, a drugi to Jackson. Taka mozliwosc tez moze byc ;D
po czwartym odcinku, gdzie przedstawiony był trochę wyraźniej to na pewno nie weterynarz.
A mam takie małe pytanie:
Kim jest ten chłopak który siedział z Lydią pod gabinetem psychologa?
Nowa postać czy to ten fotograf?
Zdaje się, będzie też w kolejnym odcinku.
ja tez ... niby pokazuja to na Lydie, Jacksona ... ale pewnie to ktos inny :D
Po ostatnim odcinku jestem w 95% pewna że to Lydia . Ale zawsze jest te 5% niepewności .
A mi tutaj Lydia w ogóle nie pasuje , już bardziej Jackson , ale sądze , że to zupełnie ktoś inny.
Jeszcze jedna myśl mnie naszła... bo ten Jaszur -Potwór nie chciał zabić Stilesa i potem Stilesik mówił że patrzyła na niego jaszczurka jakby go znała ... czyli jednak ktoś z dwójki Jackson - Lydia? tylko kłóci mi się to jakoś z tym zabijaniem... eh już nie mogę się doczekać:)
Jak narazie stawiam jednak na Jacksona... Jak była ta scena w warsztacie - jaszczur, który spojrzał wprost w oczy Stilesa, to miałam wrażenie, że jest bardzo podobny do Jacksona. Ale kto wie, kto wie : 3
Niby tak , ale kiedy Stiles był w basenie z Derekiem to jaszczur nie był jakoś w przyjaznym nastawieniu , np. kiedy Stiles sięgał po komórkę to jaszczur był gotowy zaatakować , to ja w końcu nie wiem.
Ja mam wrażenie jakby to był Jacson, nie Lidia... Tyle, że on nie miewia takich zaćmień i luk w pamięci zbyt często, a 2 godz wycięte z filmu to jak dla mnie za mało. Ale no wiele rzeczy wskazuje na niego. Albo na Lidię... I po zapowiedzi 5 odcinka niby wychodzi że to Lidia... Kurde, mam nadzieję, że nie ona bo to by smutne było. Ja lubię te postacie... Mam nadzieje, że to będzie ktoś kogo poznamy i wcale nie polubimy no...
Ja myślę że to Jackson. Napewno nie nowa postać bo w ostatnim odcinku Stiles powiedział właśnie to co napisała moja przedmówczyni Arena26. I jeszcze ten film w którym Jackson leżał na łóżku i jeżeli dobrze zrozumiałam (oglądałam po angielsku) to 2 godziny były wycięte...
myślę, że dziadzio, ale skoro wg Dereka "to nie wie czym jest" to może to być ktoś jeszcze młody i niedoświadczony, dopiero co sie w takie coś zmienił no i sam nie wie co się dzieje :p
A ja sądzę, że to Erica, która w 3 odcinku bzikowała na ściance, wygląda najbardziej na jaszczurkę ;)
lydia, bo jaszczur przestraszyl sie swojego odbicia w lustrze na basenie, natomiast gdy ona sie obudzila miala zakrwawione rece, ktorymi stlukla lusterko w pokoju...
CZYLI JASZCZURA PRZERAZA JEGO WLASNY WIDOK...
ale z II str. ofiary jaszczura, wydaja sie byc wybierane celowe i przemyslanie, natomiast jesli lydia nie wie, ze jest jaszczurem to moze jak moze z taka premedytacja odnajzywac i likwidowac potencjalnych wrogow
Wiele wskazuje na Lydie, początkowo myślałam że to ona, ale chyba przez to jak skończył się 1 sezon, przez te słowa "czym ona jest".
Teraz coraz częściej myśle że to jednak Jackson. Tak naskoczył na Lydie, mówiąc że to jej wina, że coś mu zrobiła, dlatego się nie przemienił... może było na odwrót, że to przez niego ona nie zmieniła się w wilkołaka. Zastanawiające było też jak unosił samochód, lub ta dziwna ciemna wydzielina... Więc bardziej stawiam na niego.
Chociaż z drugiej strony, stłuczone lusterko w pokoju Lydii... ale może poprostu znowu coś zobaczyła, jak na lodowisku czy w szpitalu.
No i Lydia raczej by nie zaatakowała Stilesa, Jackson może i by to zrobił.
Nie wydaje mi się żeby to był ktoś nowy, ale wszystko możliwe :)
Moim zdaniem to Lydia jest jaszczurem. W jej pokoju było stłuczone lustro, oraz ta dziwna reakcja jaszczura gdy Scott nad basenem podniósł kawałek (chyba) lustra. A co do "ciemnej wydzieliny" -> zane_d to jest to krew wilkołaka.
ale Jackson chyba się pierwszy raz dopiero przemienił. ja myślę, że to jeszcze dziadek i ten chłopak z aparatem. albo pojawi się ktoś z biologicznej rodziny Jacksona :P
PS-
http://img84.imageshack.us/img84/9328/instagramt.jpg
http://img194.imageshack.us/img194/860/instagrami.jpg
Pierwszy raz? A te swiecace jego oczy na filmiku w kamerze, to niby co to bylo? ;D Przeciez przemiana w wilkolaka sie u niego nie powiodla (wiec wilkolakiem raczej nie jest). Ale fakt, ze pod koniec odcinka pokazano, ze jest jeszcze jedna jaszczurka. Ciekawe, kto to jest.
dużo osób stawia że to biologiczny ojciec Jacksona- pan od chemii. ja jeszcze do listy dodam dziadka Gerarda, któremu nie dam spokoju. bo jak na nauczyciela od chemii za 'wypasiony' ten samochód. z tego filmiku to widzieliśmy tylko świecące oczy, nic więcej jak na razie.
Co do nauczyciela chemii to on na pewno był w tym samochodzie bo miał tabliczkę z cytatem Einsteina.
Może to on stoi za tym czym stał się Jackson.
Popieram! I na cytat była jeszcze zwrócona uwaga w odcinku.
Dziadek Alison? Nie sądzę. Dlatego obstawiam nauczyciela.
kurde, ale ta całą historia z kanimą jest przy okazji cholernie smutna. Nikt sobie nie zdawał chyba sprawy, że Jackson jest aż tak samotny. To przykre...
Ale wracając do sprawy- zastanawiam się kim, a raczej czym w końcu jest Lydia
No i dobrze :D. Może w końcu coś ciekawego z Jacksonem będzie :). Nie moge się jeszcze zdecydowac kim jest ta druga kenema.. :O. I ciekawe co z Lydią... czy faktycznie jest odporna, czy może coś nowego :D. Ach, nie mogę się doczekać :).
Btw. ciekawi mnie też weterynarz... podobno coś wie, ale nie rozwinęli jeszcze tego wątku ;).