PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558695}
7,8 46 511
ocen
7,8 10 1 46511
Teen Wolf: Nastoletni Wilkołak
powrót do forum serialu Teen Wolf: Nastoletni Wilkołak

Może to tylko moje zdanie, ale według mnie, Scott nie powinien być alfą. W ogóle się do tego nie nadaje. Derek był o wiele lepszy.
Po pierwsze, Scott przy Dereku ma moce jak pisklak, mimo iż jest tym całym Prawdziwym Alfą. Gdy Derek był alfą to ściany rozwalał rękoma, a Scott ma kłopoty z dosłownie wszystkim, nawet z najsłabszymi przeciwnikami. Więc co mu z tego, że ma te czerwone gały? O co w ogóle chodzi w tym byciu Prawdziwym Alfą, skoro nawet beta ma od niego więcej mocy?
Po drugie Scott jest zbyt dużym pacyfistą. Nie chodzi mi o to, że ma być taki jak Peter czy Deucalion. Chodzi mi bardziej o to, że szuka zawsze bezinwazyjnych rozwiązań. Ja rozumiem, że nie chce używać jakichś radykalnych środków w stosunku do swoich przyjaciół czy rodziny, ale żeby nawet wrogom nie chcieć skopać tyłka? To już przesada.
Po trzecie, Scott tak mało o tym wszystkim wie. Wydaje mi się, że alfą powinien być ktoś bardziej doświadczony w tym całym nadnaturalnym świecie, a nie nastolatek, który cały czas lata po radę do weterynarza. Nie chcę tu znowu przytaczać Dereka, ale chociażby Peter czy Deucalion, zawsze wiedzieli, co się wokół nich dzieje, mimo iż nie zawsze dawali to po sobie poznać. A Scott zawsze gdy pojawia się jakiś problem, to nie dość, że masę czasu traci na rozwikływanie co się w ogóle dzieje, to jeszcze kolejne pół sezonu myśli jak to zrobić pokojowo, mimo iż jego przeciwnik w tym czasie wybija połowę Beacon Hills.
Co wy o tym sądzicie? O tym kto powinien być tym alfą i co właściwie daje to bycie Prawdziwym Alfą?

Koviati50

Mi nie przeszkadza jako Alfa ale zdecydowanie bardziej podobal mi sie Derek jako alfa, wiec nie sposob sie nie zgodzic ;)
A Scot stal sie alfa wlasnie dlatego, ze byl pacyfista w sumie :P
No i w ostatnie walce to sie jednak troche te jego moce odblokowaly, wiec moze teraz sie pokaze z innej strony ;) Chciaz co to bedzie za film bez Dereka :(

ocenił(a) serial na 8
Krwawa_Orlica

Jak too nie będzie mojego kochanego Dereka? Doszły mnie wcześniej takie plotki, ale byłam pewna, że to żarty albo chwyt marketingowy. Bo przecież, jak Teen Wolf bez Dereka? Co się dzieje z tymi serialami...

Koviati50

No dopoki sie nowa seria nie zacznie to w sumie zawsze mozna miec nadzieje, ze sobie jaja robia...
Tez sobie nie wyobrazam serialu bez Dereka :/

Krwawa_Orlica

Dobrze jest. Nie rozumiem czemu nie umarł, ale mniejsza. Niech spoczywa w spokoju tak czy inaczej. Biedaczysko tylko robiło za worek do bicia i szmatę do podcierania tyłków.

revira

Bez przesady... A ze troche byl poturbowany od czasu do czasu to zupelnie nie szkodzi. Troche cierpienia jest nawet wskazane :P
Poza tym jak dla mnie to on nic nie musi robic, byleby byl :D

Krwawa_Orlica

Miał, co, szesnaście lat, kiedy jego pierwsza miłość umarła w jego ramionach (żeby nie powiedzieć z jego rąk)? Zaraz potem zakochuje się w starej Kate, która uwodzi go i zabija jego rodzinę. Już te dwa związki to tragedia sama w sobie, ale czy to koniec? Nie! Poznaje przecież potem Julie czy jak jej tam było, która... fanfary... okazuje się Darachem! Nie wystarczy mu tych przykrych doświadczeń z kobietami, bo po Julii wraca Kate! Tak, prze państwa, wraca ponownie i ponownie próbuje go uwieść! W sumie tylko czekałam aż Breaden okaże się jakimś psycho (może to dobrze, że nie było dość czasu ją poznać...). Ktoś by pomyślał, że koleś nauczył się na własnych błędach ale gdzie tam.
Jakby same związki nie były dostatecznie żałosną częścią jego żywota, koleś traci swoje bety, jednego nawet sam zabija! Wcześniej jego wuj zabija jego starszą siostrę i alfa, a on sam zabija wuja dla zemsty i mocy. Jego siostrunia wraca z dupy i żeby ją ratować traci moce alfa. Wuj spisuje za jego plecami, bo zmartwychwstanie nie znaczy zaraz, że jego szaleństwo pozostało w płytkim w grobie. Staje się beta, któremu WSZYSCY kopią dupę na prawo i lewo.
I mówisz TROCHĘ cierpienia nie zaszkodzi? XD Ja rozumiem, że klate ma pyszną i w ogóle jest miły dla oczu, ale w sumie większość aktorów TW jest, więc... Wygląd przestał go ratować dość szybko.

revira

Wszystko jest kwestia gustu. Jak dla mnie to zadnen z pozostalych aktorow TW mu nie dorownuje, a juz na pewno nie w wygladzie klaty (chociaz ja go wole ubranego - idealy sa aseksualne ;) ). I rzeczywiscie wolalam do z 1 i z 2, tam gdzie mial o sobie wyzsze mniemanie, ale zrobil wtedy na tyle dobre wrazenie, ze jak to ujelam wczesniej - on nie musi juz nic robic, wystarczy zeby byl :D I mi go brakuje, zle mi sie oglada serie 5, w zasadzie ogladam kazdy kolejny odcinek czekajac az sie pojawi Derek, chocby na pare sekund ;)

ocenił(a) serial na 8
Krwawa_Orlica

"No i w ostatnie walce to sie jednak troche te jego moce odblokowaly, wiec moze teraz sie pokaze z innej strony"
Wierzysz w to?
Na koncu sezonu 3 a Scot powiedział do Ducaliona stajac z nim twarza w twarz, Ducaliona - najwiekszego Alfe rozpie*dalacza w histori serialu, powiedział mu ze jak znowu zejdzie na zła droge to on (Scott) z Derekiem go dojadą...
Aha najwiekszy super alfa maiałby dostac łomot od bety i poł bety bo taką własnie Scott ma siłe jako alfa, jak poł beta...
Po walce z Peterem juz szybciej zrobia z niego cwierc bete niz alfe... bo jak narazie to alfa jest tylko z nazwy.

czaro2435

W sumie to co sie stanie ze Scottem to mnie ani ziebi ani grzeje ;) Dla mnie to juz nie bedzie ten sam serial bez Dereka i tylko tym sie martwie. Czy jest alfa, czy beta, uwielbiam go ;)

ocenił(a) serial na 8
Koviati50

Chyba właśnie o to chodzi że jest pacyfistą, Być może dlatego jest Prawdziwym Alfą bo nie musi używać siły żeby inni ze stada za nim poszli. A swoją drogą co z tego że Peter ma doświadczenie jak jego własna beta od niego uciekła a córka zaatakowała w obronie Scotta.

ocenił(a) serial na 8
thanatos84

No może faktycznie Peter nie był najlepszym przykładem. Ale chodziło mi bardziej o to, że alfa popowinien sam rozwiązywać problemy swojego stada lub terenu, na kktórym się to stado znajduje, a czasem miałam wrażwrażenie, żże Scott jest tylko od robienia tego co powiedzą mu Deaton, Stiles albo Derek. Poza tym, nie mam nic przeciwko pacyfizmowi Scotta w stosunku do jego stada, rodziny czy znajomych, ale bez przesady- w Beacon Hills, w którym w każdej seri umiera minimum 5 osób nq skutek tych złych przeciwników Scotta, on zastanawia się jak sobie z nimi pokojowo poradzić?

ocenił(a) serial na 8
Koviati50

Być może dlatego że będąc Prawdziwym Alfą nie może zabijać, a poza tym podobno siła charakteru polega na tym że człowiek wie kiedy powinien poprosić o pomoc i ją przyjąć. Nikt nie jest wszechwiedzący w końcu. My też często nie radzimy sobie z tymi wszystkimi przyziemnymi rzeczami które zależnie od wieku nas dotyczą i bardzo często potrzebujemy porady. "Wilkołaki też ludzie" ;)

thanatos84

Tak, trzeba powiedzieć to rodzinie zmarłych...

ocenił(a) serial na 8
Koviati50

wiecie co... Scott jest na tym polu do tyłu, i to o wiele, ponieważ się dopiero uczy. Zauważcie, że nie jest wilkołakiem od urodzenia, nie został do tego przygotowany przez rodzinę tak jak Derek. Derek miał na przygotowanie się do roli alfy całą młodość. Obserwował matkę i innych domowników i uczył się. Scott jest w tym nowy, gubi się. Ma przecież szkołę, chce mieć za co jeść w przyszłości więc nie może tego olać. Derek był dobrym nauczycielem, ale też nie ostrzeże Scotta przed wszystkim, bo nie da się przewidzieć zdarzeń jakie mogą nastąpić.
Dlatego też twierdzę, ze jak na "Świeżaka" Scott daje radę, i kiedyś będzie niepokonany ;D

ocenił(a) serial na 7
alex_68

dokładnie:)

alex_68

też się zgadzam :)

Invisitatae

Scott byłby o niebo lepszą postacią, gdyby dodać mu zdecydowanie więcej charyzmy i pewności siebie. Wtedy nie musiałby udowadniać swojej mocy na polu walki, po prostu jego siła objawiałaby się w podejściu strategicznym, planowaniu, inspirowaniu innych członków watahy, wykorzystywaniu i trenowaniu ich zdolności, coś jak Charles Xavier w serii X-man, tak bym to widział :). Swoją drogą jak napisałaś, Scott to świeżak i dopiero się uczy, ale może wątek jego postaci ( mam nadzieję ) pójdzie w tę stronę.

alex_68

scoot nie wie o swojej mocy wszystkiego, więc się nie spinajcie że wydaje sie slaby, może kiedyś powstaną kolejne sezony gdzie scott będzie się wykazywał większą siłą.

ocenił(a) serial na 6
Koviati50

yyyy ciekawa opinia a możesz napisać jaki powinien być "prawdziwy alfa"? bezmózga góra mięśni z jedną myślą w głowie "halk niszczyć"? :D piszesz że Derek był silniejszym alfą, spoko ale na pewno zwróciłaś też uwagę na rozmiar ich mięśni ...to że ktoś zostaje alfą to nie znaczy że od razu muły ala Pudzianowski mu wyrosną ;)
Alfa powinien mieć nie tylko mięśnie ale też zdolności przywódcze, budzić respekt i szacunek (tak jak każdy przywódca) a tego akurat pan Derek nie miał za grosz czego świetnym przykładem jest to że bety mu ze stada uciekły na koniec 2 sezonu albo to że wywalił Isaaca i ten poszedł do Scotta bo w pierwszej kolejności kochana siostrzyczka a stado może go w cztery litery pocałować... nie że powinien olać siostrę bo to oczywiście rodzina ale stado też ma być taką jakby rodziną ;)
Piszesz że Scott myśli gdy pół Beacon Hills ginie a powinien działać? Spoko ale chyba najpierw przydałoby się wiedzieć z czym trzeba walczyć a nie iść na pewną śmierć w starciu z nieznanym wrogiem...
Co do małej wiedzy Scotta... no cóż trudno w 2-3 lata dowiedzieć się wszystkiego o nadprzyrodzonych istotach a do tego zaliczyć sprawdziany w szkole, grać w Lakros i randkować... Pewnie jak będzie w wieku Dereka to też będzie miał odpowiednią wiedzę, choć akurat Derek to wcale takiej wielkiej wiedzy nie ma (jak na kogoś kto całe życie jest wilkołakiem) już prędzej ten jego szurnięty wujcio ;)
Co do pacyfizmu Scotta to się zgodzę mógłby trochę chętniej krew przelewać no ale cóż nie można mieć wszystkiego ;)

ocenił(a) serial na 8
Spicke

Może i masz trochę racji. Najbardziej jednak denerwuje mnie w Scotcie to, że jest tak strasznym pacyfistą. Przez to właśnie, że zastanawia się, jak wszystko rozegrać płytko i bez trupów, trupów jest coraz więcej, tylko nie z jego wrogów, a z niewinnych ludzi. No i przeszkadza mi nieco jego brak zdecydowania w niektórych kwestiach. Może i głupie stwierdzenie, ale mam wrażenie, że gdyby Peter miał swoje stado, to by rozwalił i Dereka i Scotta swoją przebiegłością i nie stronieniem od krwi.
PS: wcale nie uważam, ze alfa może być umięśniony. Jeśli byłby dobry, to mógłby to być nawet chudzielec Stiles...

ocenił(a) serial na 5
Koviati50

Właśnie przez bycie pacyfistą został prawdziwym alfą. Nie musiał nikogo zabić, by zdobyć swój status, wszystko osiągnął dzięki temu, że nie przelewa krwi nawet w ważnym momencie, a stado zdobył tym, że potrafi wybaczać nawet wrogom i im zaufać. Jasne, czasem go to ugryzie w tyłek, ale to nie zmienia jego podejścia.
Kiedyś nie byłam fanką faktu, że Scott został tą alfą, ale z chwilą, gdy naprawdę pokochałam jego postać, coraz lepiej to akceptowałam, aż teraz nie mam już żadnych wątpliwości czemu to on otrzymał ten status. Jak patetycznie by to nie brzmiało, Scott ma najzwyczajniej w świecie serce na właściwym miejscu i zawsze znajdzie się ktoś, kto za nim pójdzie. Scott to po prostu wilkołaczy Jezus.

ocenił(a) serial na 7
deathmaster

Wybacz, ale hasło "wilkołaczy Jezus" jest genialne :D

ocenił(a) serial na 5
Gnijaca_panna_mloda

Dziękuję, starałam się :D

Spicke

Dokładnie. Też uwielbiam postać Dereka, ale alfa był beznadziejnym. Scott mógłbh być ciug silniejszy, ale zauważcie, że on sie powstrzymuje. Dopiero jak ktoś go mega wkurzy to idzie na całość. Serio to ostatni sezon TW?

Asjana_2

Bedzie 6 sezon

sigario

Pytałam, bo ktoś wyżej pisał, że Derek mógłby poczekać, bo to ostatni sezon. Ale właśnie widzę, że jednak będzie 6 sezon :p.

Koviati50

Ja przestałem oglądać gdy zginęła Allison która według mnie była najlepszą (i najładniejszą ;) ) postacią w tym serialu. A śmierć Dereka mnie utwierdziła w tym że dobrze zrobiłem.

Michal_1995

Ale Derek nie umarł tylko ewoluował.

Asjana_2

Chyba że tak ale brak Crystal Reed w obsadzie i tak mnie zniechęcił

Michal_1995

Ostatnio Cristal była na promocji 5 sezonu i sa plotki, że może się pojawi. Szczególnie, że ten sezon przynajmniej jego pierwsza część skupia się na retrospekcjach. Aiden wrócił na chwilę :p

Asjana_2

Derek pokemon xd, a mufili że wilkołek;p

ocenił(a) serial na 8
Michal_1995

Mi tam brak Allison jakoś mocno nie doskwiera. Za to chętnie ujrzałabym ponownie Isaaca'a i Chrisa Argenta :c

ocenił(a) serial na 8
Michal_1995

Szczerze mówiąc 5 sezon nie jest taki zły jak myślałam... Mimo iż nie ma wielu postaci w tym np Allison czy Dereka... :/ Ale mam wrażenie, że bez nich jest nawet lepiej bo zastompili ich trochę Liam, Theo czy Parrish :) Jasne Derek i Allison byli świetni :D Alenie przestałam przez nich oglądać i nie żałuję... 5 sezon ma klasę :D

ocenił(a) serial na 8
Koviati50

Na początku też byłam sceptyczna co do jego bycia alfą. Po prostu nie miał w sobie tego czegoś. Ale potem widać było, że nawet się sprawdza. Jeśli chodzi o pacyfizm, to niezbyt się zgadzam. Jak trzeba komuś tyłek skopać to skopie,. Nie zabija no ale o to chodzi w byciu tym całym Prawdziwym Alfą, że potrafisz kogoś pokonać, a nie musisz wroga zabijać. Przynajmniej ja to tak rozumiem.
Tylko to trochę naciągane, tyle lat był wilkołakiem i nikogo nie zabił nawet podczas pełni. Wyidealizowany chłopaczyna, trochę wad by mu się przydało.

ocenił(a) serial na 8
Persie_

Dokładnie. Robią z niego świętoszka. Nawet na początku, gdy nie był jeszcze przyzwyczajony do bycia wilkołakiem NIGDY nie stracił tak bardzo kontroli żeby zrobić komuś coś poważnego. Nawet Derek, który urodził się wilkołakiem miał chwile słabosci podczas pełni. Za bardzo udoskonalają Scotta. Czasem mógłby mieć jakiś odpał, żeby był bardziej wiarygodny

Persie_

Co do "Prawdziwego Alfy" byłam zachwycona od pierwszej chwili - moim zdaniem Scott zdecydowanie sobie na to zasłużył, to urodzony przywódca, ktoś, kto nie oczekuje oddania i poświęcenia, ale daje z siebie wszystko dla innych. Można by powiedzieć, że "wyprułby sobie flaki" dla drugiego człowieka.

ocenił(a) serial na 7
Koviati50

Wiesz, Derek ukradł moc alfy od Petera co sie równa z tym że stał sie silniejszy, a Scott po prostu ją dostał, nie dostał po kimś mocy. Głównie dlatego jest taki jaki jest:/

ocenił(a) serial na 10
Koviati50

W sumie to z jednej strony się z Tobą zgadzam a z drugiej nie. Osobiście uważam, że faktycznie, jeżeli chodzi o siłę, czy obeznanie w sytuacji, Scott definitywnie leży. Nie wie co i jak, cały sezon rozwikłuję te zagadki, czy długo szuka wskazówek. Faktycznie, gdy to Derek była alfą wszystko wyglądało inaczej, ale właśnie wtedy Scott pokazywał swoją taką.. "siłę". Oni byli dobrym teamem, bo zawsze jakoś współgrali i gdy Scott chciał pokojowo to Derek robił na odwrót albo podpuszczał McCalla, ale z drugiej strony brał to sobie do serca. Żałuję, że Derek odszedł, ale wracając do Scotta jako alfy.
Jeśli chodzi o siłę to faktycznie, Scott ciągle pada. Wystarczy, że ktoś go weźmie za szyję do góry, a ten już się dusi. No jakby nie nauczył się po tak wielu sezonach walczyć. No, a z drugiej strony, ludzie! On jest taki młody, a bycie alfą to jest ciężkie brzemię w szczególności dlatego, że jest tym wielkim Prawdziwym Alfą. To, że ciągle zawodzi jest wywołane tym, że się stresuje, że zawiedzie przyjaciół. Jest po prostu jeszcze niedoświadczony, ale myślę, że w kolejnych odcinkach Scott pokażę swoją moc, siłę i się poprawi. Poza tym, żeby być Prawdziwym Alfą nie trzeba być napakowanym mutantem :D

ocenił(a) serial na 10
annaP9

Przepraszam za wszelkie literówki, pisałam szybko.

użytkownik usunięty
Koviati50

serial opiera się na współpracy wszystkich bohaterów, sam Scott jest słaby jako "prawdziwy alfa" i jak walczy w pojedynkę nawet z jakimś silnym betą to obrywa niemiłosiernie i tak scenarzyści pisali sceny, żeby zawsze ktoś Scotowi pomagał lub też wykazywał się sprytem, kombinował, bo bez tego to w pojedynku jest cienki i tak naprawdę najlepiej na alfę nadawałby się Isaac Lahey ma odpowiednią posturę i nie wygląda jak dzieciak a zamiast Alisson laską Scota powinna być Jennifer Blake

użytkownik usunięty
Koviati50

serial opiera się na współpracy wszystkich bohaterów, sam Scott jest słaby jako "prawdziwy alfa" i jak walczy w pojedynkę nawet z jakimś silnym betą to obrywa niemiłosiernie i tak scenarzyści pisali sceny, żeby zawsze ktoś Scotowi pomagał lub też wykazywał się sprytem, kombinował, bo bez tego to w pojedynku jest cienki i tak naprawdę najlepiej na alfę nadawałby się Isaac Lahey ma odpowiednią posturę i nie wygląda jak dzieciak a zamiast Alisson laską Scota powinna być Jennifer Blake

użytkownik usunięty
Koviati50

problem z edycją wpisu powinno być tak jak niżej

serial opiera się na współpracy wszystkich bohaterów, sam Scott jest słaby jako "prawdziwy alfa" i jak walczy w pojedynkę nawet z jakimś silnym betą to obrywa niemiłosiernie i tak scenarzyści pisali sceny, żeby zawsze ktoś Scotowi pomagał lub też wykazywał się sprytem, kombinował, bo bez tego to w pojedynku jest cienki i rolę Scota powinien grać aktor grający Isaaca a rolę Alisson powinna zagrać aktorka grająca Jennifer Blake( najładniejsza z całej żeńskiej obsady, potem długo długo nikt, i dalej Malia i potem dalej nikt i potem dopiero reszta)

ocenił(a) serial na 10
Koviati50

Zgadzam się w 100%

Koviati50

Przyznam chłopakowi, że w 5b przynajmniej się starał. Zadziwiające, miał kilka naprawdę dobrych scen 'jestem-alfa-skopię-wam-dupy', nawet jeśli obrywał dość często, ale w tym przypadku nie można winić go za to, że Bestia była silniejsza. W 5a ssał kapustę, ale w 5b się ogarnął. Takim alfa może zostać, skoro to jego najwyższe loty. Byleby nie zniżał poziomu.

Koviati50

nie wiem czy oglądałaś ale derek jak dostał tą elektryczną pałką to leżał i nie mógł wstać a scott wytrzymał 4 takie pałki więc scott zasłuzył na bycie alfą on dba o przyjaciół a derek o siebie scott zawsze pomagał każdemu scott zawsze trzymał się zasady jeśli chcesz kogoś uratować to nie odbieraj życia drugiej osobie scott zasłuzył na bycie alfą jak nikt inny

Koviati50

On nigdy nie może zabić nawet najsłabszego bety, ciężko pracował więc zasłużyl na miano prawdziwego alfy, zwróć uwagę że on trenuje lacrossa więc mało daje to mu do kondycji i masy mięsniowej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones