Na początku serial ten oglądało się naprawdę sympatycznie. Jednak z sezonu na sezon serial ten zaczął być coraz bardziej naciągany. Postać Azjatki Arden Cho w ogóle mnie nie przekonuje za to zabrakło mi tu Allison Argent. Z początku widać było potencjał ale teraz jest naciągany. Nie wiem jak jest z ostatnimi sezonami bo nie oglądałam, niestety ale znudził mnie widok coraz to nowszych dziwnych kreatur i niezbyt przekonujących bohaterów. Świetnie za to oglądało się przystojnego Dereka Hale sympatycznego Stilińskiego i śliczną Lydię Martin. Sama postać Scotta już trochę mniej przyciągała uwagę. Daję 5/10 ze względu na niewykorzystany potencjał i momentami głupotę aktorów i przekombinowanie serialu.