Mi wydaję się że ten weterynarz jest trochę człowiekiem a trochę nie człowiekiem

to było głębokie :D

aczkolwiek scena z nim była intrygująca + ten popiół

Tam był jakiś popiół ?
Bo sobie nie przypominam...

był, bo ten alpha powiedział coś w stylu biały popiół? to troche staroświeckie

Ludzie, to nie jest żaden popiół! Mountain ash to znaczy jesion górski :) Takie drzewo i z niego była zbudowana ta barierka :) Była zamknięta, dlatego Alpha nie mógł przejść :)

To dlaczego Scott mógł przez nią przechodzić?

A gdzieś było pokazane, że mógł? Wejście do kliniki w sumie widziałam po raz pierwszy(no może jeszcze jak Allison przywiozła psa, ale bramki też wtedy nie widziałam), podobnie jak tą drewnianą bramkę. Zarówno Scott jak i Derek używali innego wejścia do klinki (Z TYŁU). Bramka może nie była wtedy zamknięta albo Weterynarz zainstalował ją niedawno.

Moze weterynarz jest innym alfą:D

Spotkałam się z teorią, że vet miałby być kimś w rodzaju ,,Pana wilków" Lord of the Wolves. Wg jednej z legend o wilkołakach, istnieją ludzie, którzy mają władzę nad wilkami. Sami posiadają niezwykłą siłę, zarówno fizyczną jak i perswazji. Są albo czarownikami, ktoś obrzucił ich klątwą albo strzegą praw natury. Wilki ich się słuchają a wilkołaki obawiają. Wilkołaki są bowiem postrzegane jako zaburzenie naturalnych praw natury, ingerencja sił zła, stąd też bowiem ,,Panowie Wilków", którzy dbają o równowagę :)