Stuart wg mnie był świetną postacią drugoplanową dopóki pokazywali Go jako właściciela sklepu komiksowego właśnie w nim, a to, co próbują robić teraz (nie tylko z Nim) prowadzi do rozwalenia serialu na dobre.
jeśli chodzi o Stuarta to zgodzę się częściowo, rzeczywiście świetna postać drugoplanowa ale może niekoniecznie tylko w sklepie.
Moim zdaniem twórcy zrobili 3 błędy - ożenili Howarda, który był zabawniejszy jako Wielki Łowca Lasek, w związku z tym wprowadzili Bernadette. Nie jest tak, że jej nie lubię, ale mogłaby się pojawiać tylko epizodycznie. No i oczywiście Amy, postać niespójna, ze schematycznej, pozbawionej uczuć pani doktor wyewoluowała w jakimś dziwnym kierunku, ni to napalona na Sheldona, z drugiej strony podtekst homo w stosunku do Penny.
No, ale nic to, zobaczymy co się będzie działo dalej. Podobno będzie 7 sezon.
"Amy, postać niespójna, ze schematycznej, pozbawionej uczuć pani doktor wyewoluowała w jakimś dziwnym kierunku, ni to napalona na Sheldona, z drugiej strony podtekst homo w stosunku do Penny." zgadzam się w stu procentach, ale ślub howarda mi nie przeszkadza, chociaż jeden z nich nie umrze w samotności :D