Nie chcę zaczynać nowego tematu po każdym odcinku więc może tutaj będziemy komentować świeże epizody.
A więc sezon:3 odcinek:2
Trochę się zawiodłem. Nie był to najśmieszniejszy odcinek, chociaż spór Howarda i Sheldona był spoko. No i postać profesora Crawley'a naprawdę komiczna. Chętnie zobaczył bym tę postać w kolejnych odsłonach BBT ale prawdo podobnie była to postać epizodyczna.
A co do Penny i Leonarda to ciekawy jestem jak sytuacja się rozwinie.
Czekam na 3 odcinek:) i wasze opinie.
Ja tez sie zawiodlem niestety. Pierwszy odcinek nie zachwycil, choc byl "dobry", ale drugi to raczej porazka. Ogolnie mam wrazenie, ze formula serialu sie wyczerpuje, te geekowe zarty juz nie smiesza tak jak na poczatku, a postac Sheldona raczej nie udzwignie sezonu, bo zaczyna sie on juz robic przewidywalny. Jesli nie wprowadza jakiegos nowego elementu to moze byc kiepsko :(
A mi się właśnie bardzo podobał. Scena jak szukali tego owada mnie
rozbroiła. Postać profesora tez dobra. Minusem jak dla mnie jest związek
Penny I Leo - ale w sumie ciekaw jestem jak scenarzyści rozwiążą ten
problem tak żeby nie zrobiło się nudno.
sezon:3 odcinek:3
Dopiero co obejrzałem choć odcinek już od wtorku miałem na kompie (nie miałem wcześniej czasu).
Ale pierwsza scena i już nie mogłem powstrzymać śmiechu. Jak na razie seria utrzymuje poziom poprzednich.
Oglądanie związku Leonarda i Penny zrobiło się trochę dziwne. No i Sheldon próbujący "wytresować" Penny to świetny motyw(chyba spróbuję tej metody z czekoladkami). I szkoda że Howardowi i Rajowi nie udało się z Gotkami.
sezon:3 odcinek:4
Choć oficjalny tytuł to "The Pirate Solution", moim zdaniem lepiej pasuje "Eye of the Tiger". I fragment w gabinecie z tym podkładem muzycznym był najlepszy.
Tak właściwie to niema co więcej komentować bo docinek nie był najwyższych lotów. Gdyby trzeci sezon był pierwszym to TBBT nie zdobył by takiej popularności (choć i tak nie jest zbyt popularny). Wygląda na to, że w trzecim sezonie dobre odcinki będą się przeplatały z przeciętnymi. 4 zdecydowanie należał do przeciętnych.
Dzisiejszy wieczór spędzę na przesłuchiwaniu soundtracka z Rocky'ego (Eye of the Tiger). Bazinga:)
Odcinek 5 sezon 3 to chyba jeden z lepszych - szczególnie motyw jak grali w
tą gre Ka ah XD Sheldon oczywiście rządzi:)
Czyja wiem, choć uwielbiam ten serial jak mało co, to 3 seria wydaję mi się bardzo odstawać poziomem od 1 i 2. Pierwsze dwa odcinki były fajne, ale te ostatnie są słabsze, mam nadzieję, że będzie coraz lepiej i nie zepsują serialu, bo i tak oglądalność Big Bang ma taką, że inni mogą tylko zazdrościć:-)
Niestety ale muszę się zgodzić, że 3 seria jest słabsza od dwóch pierwszych. Aczkolwiek mam nadzieję że kolejne epizody będą lepsze a scenarzyści zdołają cały odcinek utrzymać na wysokim poziomie. Jak na razie się to nie udaję (np: w piątym odcinku tylko gra w Ka ah zasługiwała na "salwy śmiechu").
A wracając do ostatniego odcinak to jednak mimo niskiego poziomu całości to scena finałowa była jedną z najlepszych w całym serialu. Oczywiście za sprawą Sheldona (Wheaton!!!!).
A więc BRAVO za ostatnią scenę dla pana Jima Parsons'a.
Ja napiszę więcej....brawa dla Pana Parsons'a za Big Bang Theory...nie ma serialu bez niego, inni bohaterowie byli by po prostu nudni bez utarczek z Sheldonem:-)))
Z tym nudni to bym nie przesadzał. Choć faktem jest że Sheldon jest najbarwniejszą postacią TBBT i stał się pewnego rodzaju ikoną tego serialu. 3 serie to właściwie tylko on ciągnie. A gdyby Parson z jakichś powodów nie mógłby grać dalej to producęci musieli by zakończyć serial.Można nawet utworzyć takie działanie: TBBT=50%Sheldon+15%Howard+15%Rajnesh+10%Penny+10%Leonard
I jak podobał się 6 odcinek? według mnie był całkiem fajny, ale ciągle jak dla mnie za mało...brakuje takich świetnych odcinków jak w sezonie 1 i 2...oby formułą serialu się nie wyczerpała:-)
306 IMO dość słaby jak na ten serial, ani razu nie pękałem ze śmiechu tak jak przy 305 czy genialnym 303. Rzeczywiście trzeciemu sezonowi czegoś brakuje, jest takim średnim ciastem, czasem rodzynek się trafi ale zazwyczaj nie.
'ani razu nie pękałem ze śmiechu'
Oj, a ja tak, kiedy Sheldon ujawnił, że zna się na futbolu, a Howard...'na futbolu, zrozumiałbym na quidditchu, ale na futbolu...'
ROTFL, to było genialne...a sezon bardzo nierówny, zobaczymy dalej....
Zgadzam się sezon nierówny (poszczególne odcinki też nie utrzymują poziomu przez 20min). Pocieszam się tym że każdy świetny sitcom ma jedną słabszą serie.
A co do S03E06 to był jednym z jednym ze słabszych.
Również uważam, że 3 sezon trochę obniżył loty, ale może się jeszcze rozkręci to dopiero pierwsze odcinki 3 sezonu. Ktoś wie ile 3 sezon ma mieć odcinków ??
Wow, 7 odcinek był świetny, może nie taki jak te z 1 i 2 sezonu, ale o wiele lepszy niż dwa poprzednie odcinki...
'like said my girl Beyonce said 'if you liked her, you should put a ring on it'
ROTFL, padłem po tym xD xD
Potwierdzam, najnowszy odcinek miazga, dużo świetnych dialogów, oby taki poziom do końca sezonu się utrzymał :)
ROTFL, 8 odcinek był genialny, najlepszy z 3 sezonu, już się nie boję o jakość serialu....xD xD
mnie rozwaliło to jak Sheldon uspakajał Penny w szpitalu :D
'there there... Sheldon's here' :D
najnowszy odcinek był generalnie w połowie bEZnadziEjny !!! jedynie cała akcja zz Sheldonem i Penny była całkiem calkiem OK, choć wiało nudą momentami... ale jak tylko pojawiała się ta trójka gamoniów to przewijałem bo nie mogłem na nich patrzeć ani słuchać :/ żałosne to było :|
Eeee, piszesz głupoty...właśnie było świetnie, najedli się ciasteczek z 'dodatkami'....i ta akcja na końcu parodiująca Blair Witch Project...'okazało się być moją kuzynką'...ROTFL, genialny epizod!
W tym odcinku twórcy poszli na łatwiznę i nie był specjalnie śmieszny. Jedyne co najbardziej rozbawiło to jak Sheldon ubierał Penny. Reszta nie zachwycała. Oby następne odcinki były lepsze.
jak dla mnie odcinek rewelacyjny - kto wie czy nie jeden z lepszych w
ogóle.
Zarówno akcje Sheldon - Penny były świetne - ale i podrasowani obozowicze
byli śmieszni XD
pięknie było - uśmiałem się nieźle
Tak jeden z lepszych odcinków w tej serii.
Choć Sheldon nie był jakoś super śmieszny.
Howard wymiatał z tą piosenką.
I jak widać inni bohaterowie potrafią być śmieszniejsi od Sheldona.
dwa ostatnie odcinki zdecydowanie najlepsze z trzeciej serii. 'Ciasteczka' + opowieść Rajnesh'a o królikach + 'there there, Sheldon's here!' :))
Hehhe :D, potwierdzam - odcinek 3x08 genialny ;D, zarówno od strony relacji Sheldon - Penny (P: Is that my arm? S: It doesn't feel like an arm, P: So maybe you should let it go ... :P) oraz przygód pozostałej trójki.
odcinek 10 chyba jeden z najlepszych w tym sezonie, zasługa oczywiscie Penny i Sheldona ;) btw ta nowa panienka strasznie irytujaca jest podobnie jak ten Howard czy jak mu tam... :P
Był bardzo dobry, może nie najlepszy w tym sezonie, ale bardzo, bardzo, bardzo dobry....
świetny odcinek - Sheldon z Penny jak zwykle dali popis :) Wątek z Howardem
na nieco niższym poziomie
Ja niestety mam wrażenie że serial znalazł się już na równi pochyłej a ostatni odcinek był najmniej śmieszny z dotychczasowych:/ Może akurat dlatego że fizyki uczę się na co dzień ;]
Tak czekałem kiedy matka Leonarda znów zagości w serialu, no i się doczekałem, odcinek świetny, szczególnie akcja Beverly z Sheldonem...:-)
Szkoda, że nie było tez siostry Sheldona, mam nadzieję, że kiedyś się jeszcze pojawi.
Najnowszy odcinek również jest dobry hehe szczególnie podryw Sheldona z Rajeshem :d Green Lantern Lantern
Noo, ale Sobie Sheldon lachona wyrwał....hahaha, on jest niepowtarzalny:-))) Mam nadzieję, że będzie jeszcze kilka sezonów:-)
o masakra :D końcówka mnie totalnie rozwaliła :D zresztą cały ep był bardzo fajny :)
Odcinek 14 jest chyba najlepszym w całych 3 sezonach, po prostu genialny, Sheldon 'zblokowany' i akcja w kuleczkach:-))) ROTFL, odcinki są coraz lepsze:-)
hehe akcja w basenie z kuleczkami mocna :) Po słabym początku 3 sezonu, ostatnie odcinki są naprawdę bardzo fajne.
akcja w kuleczkach rzeczywiście rewelacyjna - ale ogólnie odcinek mnie
zawiódł - dotychczas najlepszy wg mnie to ep7 gdzie Sheldon został sam z
Penny, a reszta pojechała na "ciasteczkowy" kamping.
Odc. 19 - szczerze mówiąc bałem się, że nastąpi tendencja spadkowa i ten odcinek będzie słaby, a nawet bardzo. A tu proszę, miłe zaskoczenie. Scenarzyści wracają na dobrą drogę - bohaterowie na powrót są kujonowaci, więcej naukowych lub po prostu dziwnych (ich) żartów, rozmowy na dziwne tematy (gigantyczne mrówki), aspołeczne zachowania - tego wszystkiego brakowało w poprzednich odsłonach serii, zrobiło się za luźno. No i jeszcze ten dramatyczny zwrot akcji - pięknie :) Jeśli twórcy nie stracą formy, to z niecierpliwością będę czekał na 4 sezon do września, jeśli dobrze pamiętam. W trzecim sezonie ma być jeszcze jeden odcinek, 3 maja.
odcinek spoko:) końcówka rozwala.
NIe wiem jak wy ale ja odnosze wrażenie że Penny nie jest już tak
atrakcyjna laską jak w pierwszych dwóch sezonach. Nie wiem czego to wina -
może inny ubiór, może fryzura... Ale tak czy siak nie błyszczy już tak jak
dawniej.
Hehe, twórcy koniecznie chcą ukazać Sheldona jako 'dziecko' Leonarda i Penny, już parę odcinków temu stosowali taki chwyt...niekoniecznie mi się to podoba, podobno ma być wybuchowy finał sezonu...poczekamy zobaczymy, sezon obecnie oceniam na 8/10, gdy pierwszy i drugi był 9/10.
Fakt. Jest to ta sama Penny, aczkolwiek nie jest już tak atrakcyjna. Zdecydowanie jest to wina fryzury. Strój zachowuje dawną konwencję, aczkolwiek również zrobił się trochę bardziej "grzeczny".