Generalnie nie jestem fanem różnych polskich seriali obyczajowych typu "Magda M, Na Wspólnej , Na dobre i na złe" czy tym podobnych(" Klan, Złotopolskich, M jak m... ", barwy szczęścia uważam za totalne dziadostwo) lecz pierwszy odcinek tego serialu zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie.Ładne zdjęcia, dobra gra aktorska, chwila refleksji nad tym czym jest szczęście a to tego mała przygoda na pięknej wyspie.Jestem bardzo ciekaw dalszych wydarzeń i czy serial zmieni się w zwykłą telenowelę czy może stworzy nową jakość pośród polskich seriali obyczajowych ,bo uważam ,że dobre polskie seriale istnieją lecz są one jak na razie tylko kryminalne( Pitbull i Glina).Pzdr