PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=570521}
6,7 18 tys. ocen
6,7 10 1 18342
5,4 5 krytyków
Terra Nova
powrót do forum serialu Terra Nova

Ogólny temat w którym będę zamieszczał dłuższe notki o każdym odcinku, żeby wszystko było w jednym miejscu i każdy kto lubi mnie czytać mógł to wygodnie zrobić.

Od razu na wstępie napomknę że serial Terra Nova, był jednym z najbardziej oczekiwanych
dzieł w sezonie 2011/2012. Dlaczego więc nie oglądałem go równo z premierą ?
Sam nie wiem, chyba po prostu dlatego że nie miałem możliwości. Chociaż jak się chce to podobno może się wszystko.

Swoją przygodę zaczynam teraz. Po pierwszych recenzjach, negatywnych, strasznie się zmartwiłem. Tak, więc teraz podszedłem do tego dzieła trochę inaczej, nie oczekując dzieła wybitnego (którym miało być) ale na przyzwoitym dobrym poziomie.

To chyba tyle. Nie każda opinia będzie szczegółowa i długa, nie zawsze będzie mi się chciało i nie wiem jak długo będę tu pisał.

patryks83

Odcinek I Genesis: Part 1

No, cóż tu napisać o pierwszym odcinku. Po pierwszę to że jak na początek to trzeba strasznie przymknąć oko na pewne mankamenty.
Sam punkt wyjściowy jest dość prosty, oto z 2149 roku grupka osób przenosi się 85 mln lat wstecz. Jak już to łykniemy, to będzie dobrze.
Terra Nova to takie połączenie serialu Ziemia II z Jurassic Park. Niestety głupoty jest tu strasznie dużo, od ucieczki z więzienia, po przedostanie się do wrót (kiepska ochrona), a już nie wspomnę o samej wiosce, dlatego nie oczekujcie ni nie wiem czego.
Także zdanie które wypowiedziała nasza młoda omnibuska, jakoś tu nie pasuje. Bo skoro rozdeptanie jednego motyla może spowodować tyle szkód w przyszłości, to więc czemu bohaterowie zachowują się jak kretyni. Nie mówię tu tylko o nastolatkach ale także o dojrzałych osobach, bo co może świadczyć o wędrówce przez dżunglę, czy męskiej wyprawie, a już nie wspomnę o masakrze z karabinami maszynowymi w roli głównej.

A propo postaci, jakoś nie przypadły mi do gustu. Główny bohater jakiś takinie niemrawy, a reszta nieprzeknująca. Najlepiej z tego grona wychodzi pan dowódca, choć liczyłem na inną postać a nie coś w stylu dobrego wujaszka.

Muzyja jest niezła choć to nic specjalnego.

No i wreszcie efekty specjalne. Jak na serial który kosztował 14 mln liczyłem na lepsze, choć Gra o tron kosztowała 40 mln i też nic szczególnego nie pokazali. Nie spodziewałem się Bóg wie czego, jednak liczyłem że wyjdzie to lepiej.

Sam odcinek, no cóż może być, choć to nic na razie specjalnego. Nie dziwię się że w Terra Nova mają tyle problemów, skoro nie mogą sobie poradzić z jednym facetem. Który niedosyć że zwiał z więzienia, przeskoczył w przeszłość i oszukał państwo, a ci jeszcze w zamian za to dają mu pracę. No proszę mogli się choć trochę wysilić na lepszy scenariusz.


Moja ocena 4,1/6

patryks83

Chyba nie do końca byłeś skoncentrowany na tym co oglądasz... Było dosyć dokładnie wyjaśnione dlaczego rozdeptanie motyla nie zaszkodzi przyszłości.. otóż była mowa o drugim kanale czasowym dlatego nic nie miało wpływu na przyszłość. Widać serial Ci nie przypadł do gustu i na silę szukasz głupot..

patryks83

Odcinek II Genesis: Part 2

Tak naprawdę to jeden odcinek ale, jak się nie ma co sie lubi to się lubi co się ma. Teraz już jesteśmy rozeznani w tym co i jak.

Drugi epizod szybciej się rozkręca niż pierwszy. Pojawiają się sekrety i tajemnice, a nasi bohaterowie igrają z obcym światem.
Trochę to jednak za mało, bo mimo ataku dinozaurów, wciąż miałem odczucie niedosytu i zmęczenia. I choć walili serią z karabinów w prawo i w lewo to mało mnie to obchodziło. Na minus zaliczam też scenę z wrotami, jak na 2149 to słabe te zabezpieczenia.
To już w serialu LOST ochrona była lepsz w postaci "ogrodzenia". Coś za dużo to rozmaitych hawajczyków a brakuje innych nacji.
Wojsko jakoś sobie nie radzi, a nasz dowódca okazuje sie mieć miękkie serduszko. A w chwilach zagrożenia bohaterowie zaczynają gdać o dyrdymałach. Aż niemogłem się doczekać kiedy dzieciaki skończą jako przystawka dla hlastacza.

Jednak są i plusy. Piękne plenery i dobre zdjęcia. Może coś z tego jeszcze będzie. Plus także za intrygę która się zagęszcza.

Na razie to jednak nie produkcja na późne godziny , ale raczej na Niedzielne przed południe przy obiedzie z rodziną.
Wiem że serial został już skasowany ale ze swoją opinią powstrzymam sie do końca. Pamiętam serial Flash Fowards który też zaczoł się nie specjalnie ale później było coraz lepiej i według mnie nie zasłużył na skasowanie.

Moja ocena 4,15/6

patryks83

Proszę cie nie porównuj tego do LOST...

patryks83

Ja dzisiaj obejrzałam pierwszy odcinek, niestety muszę się zgodzić.
Temat będę obserwować :)
Nie rozumiem tej prośby powyżej.

ocenił(a) serial na 3
ntx

Serial jest po prostu słaby. Słabe są efekty (na co poszła ta cała kasa ?!), słabe jest aktorstwo, słaba jest fabuła i słabe są postacie, które mają charyzmę szczotki do kibla. Liczyłem, że nazwisko Spielberg + duża kasa + dinozaury = świetny serial. Przeliczyłem się, dotrwałem do 8 odcinka mimo, że bardzo na tą produkcję liczyłem. LOST to poziom nieosiągalny dla Terra Nova, bo LOST od początku był ciekawy, a później było tylko lepiej. Terra Nova od początku jest mdła i cukierkowata.

ocenił(a) serial na 3
Arahan

Albo Spielberg zdziadział, albo jedynie firmuje to swoim nazwiskiem i nic więcej.

Ale że od czasów Parku Jurajskiego nic się nie zmieniło ? Bo te "dinozaury" tak samo sztucznie się poruszają jak tam.

ocenił(a) serial na 3
andre_

Dinozaury w JP poruszają się sztucznie ? Pokaż mi w której scenie ?

ocenił(a) serial na 3
Arahan

We wszystkich. Do dziś nie rozumiem tych zachwytów. Wystarczy porównać ich ruchy z tym jak np. porusza się prawdziwy, żywy słoń.

ocenił(a) serial na 3
andre_

To dziwne bo nawet do tej pory eksperci filmowi uważają efekty w JP za przełomowe i mimo, że minęło tyle lat są nadal b. dobre. Na ten temat wypowiadali się paleontologowie, zoolodzy, itp i wszyscy mówili, że nie można było tego zrobić lepiej. Polecam zobaczyć materiały dodatkowe do JP i zobaczyć na własne oczy. Wzorowali się na ptakach, które z dinozaurami mają więcej wspólnego niż słoń.

ocenił(a) serial na 3
Arahan

Nie neguję tego, piszę o własnych odczuciach. Być może zbyt wiele się spodziewałem, słysząc te peany na cześć twórców JP.

ocenił(a) serial na 9
Arahan

LOST TO JEDNO WIELKIE G.... SORRRY ALE TAKIE MOJE ZDANIE . ZACZĘŁO SIĘ JAKO TAKO ALE PÓŹNIEJ MASAKRA. POKAZYWANO PRZESZŁOŚĆ KAŻDEGO Z ZAGUBIONYCH WŁĄCZAŁY SIĘ W TO SIŁY NADPRZYRODZONE I INNE UFOLUDKI. PRZETRWAŁAM PIERWSZY SEZON WIĘC NAWET NIE MÓWCIE ŻE BYŁO LEPSZE. MASAKRA!!!!!!!

patryks83

Odcinek III : Instinct

No i jesteśmy już po trzecim odcinku tego wielkiego hitu. Jaki był, ano ja zauważyłem przede wszystkim że tak szybko jak się zaczął tak szybko też się skończył. Choć początek jest całkiem obiecujący. Zaczyna się od tajemniczego ataku na żołnierzy z jednostki Terra Nova, tajemnicze stwory zaczynają siać spustoszenie i czuć nadchodzącą grozę. Później okazuje się że niestety to nic specjalnego tylko miniaturowe gacki, choć pamiętamy co takie małe ptaki potrafią wyprawiać i jakich szkód narobić choćby z filmu Hitchcock . W „Ptakach” twórca potrafił budować niesamowicie napięcie, a nawet przerazić. Niestety nie dany jest taki talent twórcą „Terra Nova”. Zamiast trzymać w napięciu odcinek frapuje, zamiast poczuć chwilę grozy czujemy niedosyt.
Jednak należą się brawa za ten odcinek, za wspomnienie o czymś takim jak ultra dźwięki. Miło jest słyszeć że poza dwoma gośiami na wieżyczkach istnieją także i inne systemy obronne, choć jak się dowiadujemy mało skuteczne.
Zawsze też powtarzałem że „góra z górą się nie zejdą, ale człowiek z człowiekiem tak”. Nasza Pani doktor spotyka dawnego kumpla za studiów i jakże dawną miłość. Co za zbieg okoliczności, czyżby. Naszego gliniarza szlak trafia, jakby na to sobie nie zasłużył. Tymczasem Josh syn gliniarza próbuje kupić gitarę w tym świecie sprzed mionów lat.
Strasznie to wszystko ciekawe, prawie bym usnął , na szczęście odcinek się skończył. Nie spodziewałem się aż takiej obniżki formy, przynajmniej jeszcze nie teraz ale trudno. Dostaliśmy nudny i nieciekawy epizod, bez pomysłu i ikry. Szkoda.

Moja ocena 3,7/6

patryks83

Odcinek IV : What Remains

Tym razem wyszło dużo lepiej.
Tajemnicza choroba wycietrzewiła połowę naukowców, powodując u nich zaniki pamięci, straszne.
Tym razem to nasza Pani Doktor staje na pierwszym planie, nie za długo bo dopada ją tajemnicza choroba. Nie wiem czemu, ale już po pięciu minutach wiedziałem że lekarstwem na tę chorobę będzie przeziębienie. Może dlatego że to motyw stary jak świat, oklepany przez wszystkich twórców, którzy wymyślają najpierw straszną epidemię, żeby później dać jak najprostsze rozwiązanie. Nic oryginalnego. Aktorzy mieli tym razem pole do popisu ale wyszło to co najwyżej przyzwoicie. Dobiło mnie jak naszemu komandorowi, udaje się przedostać do wioski. Co to za wojsko, woli myśleć o niebieskich migdałach niż stać na warcie. Cofam słowa z poprzedniego odcinka, jednak zero jakichkolwiek zabezpieczeń.
Tymczasem okazuje się że nasz Josh ma w przyszłości dziewczynę, oj szkodami Miry tak się stara i co z tego ma. Josh jednak nie ugięty postanawia ją ściągnąć do Terra Nova, co pewnie wykorzystają „szóstki”. A bidulek dostanie po dupie. Wreszcie jakiś zalążek intrygi.
Nareszcie pojawiają się też jakieś pytania, dlaczego ta epoka a nie inna, niestety zostają natychmiast zbyte. Szkoda, rozumiem że przyjdzie czas na odpowiedzi ale tych przecież namnożyło już się tyle.

Całość wyszła przyzwoicie, choć wcale nie specjalnie i tak bardzo przewidywalnie. Coraz bardziej zaczynam sobie uzmysławiać jaką strukturę ma serial, ale dokąd to wszystko zmierza.

Wiele recenzentów zarzucało że w serialu jest mało dinozaurów, jednak w tym odcinku było ich całkiem sporo, może tylko na chwilę ale jednak.

Moja ocena 3,8/6

Muszę powiedzieć że nie czekam jak na szpilkach na kolejny odcinek.

patryks83

Później jest lepiej. Parę mankamentów, ale takie są w każdym innym serialu. Ostatni odcinek najlepszy z całej serii.

ocenił(a) serial na 2
patryks83

fala soniczna spowodowana uderzeniem meteorytu - wybija szyby w oknach, wyrywa drzwi - mozna sie przed nia uchronic kladac sie na trawie w polu - brawo :)
Wszystko zasilane pradem - nikt nie potrafi przeprowadzic operacji skalpelem :)

ocenił(a) serial na 4
coroon

Spoko też jest maszynka produkująca czipy, wygląda jak dzisiejsza kasa fiskalna tylko bardziej plastikowa :D

ocenił(a) serial na 2
CoNe1988

ta.
wlasnie sie dowiedzialem ze mozna mieszkac w szalasie w dzungli - a podobno tam tak niebezpiecznie.

ocenił(a) serial na 2
coroon

a tak wogole to ile ludzi zyje na TN??

coroon

wielkim znawcom chce powiedziec ze TN moze wciagnac.Dla mnie to super serial z fajna fabuła natomisat zagubionymi zygam.I nie mowcie ze w TN dobrej gry aktorskiej bo sie pochlastam.Jason o'mara i stephen lang dali rade i zagrali bardzo dobrze.

ocenił(a) serial na 2
Kamo90

fajna fabula?
jedyne co w tej 'fabule' moze byc dobrego to to ze dzieje sie rzecz w erze dinozaurow ktorych zreszta jest tyle co kot naplakal....
tu nawet nie chodzi o sens serialu :) bo go nie ma ale .... hum a moze to serial dla dzieci max 10lat? w sumie w tamtych latach to takie filmy byly dla mnie szczytem marzen.

ocenił(a) serial na 2
coroon

tak naprawde to dinozaury pojawiaja sie TYLKO w momencie braku weny rezysera.
przeciez glowni bohaterowie nie moga sie pozabijac mimo ze sa najwiekszymi wrogami - wowczas najlepiej wpuscic dinozaura ZLEGO ktory przyczyni sie do ucieczki jednego z dwoch bohaterow. To jest kunszt tworzenia jakze cudownych seriali / filmow.

CoNe1988

coroon jesli chodzi obóz to było powiedziane ze obstawili go minami dlatego bylo tam bezpiecznie

ocenił(a) serial na 2
Kamo90

moje posty nie sa pisane ze zlosliwosci.
wlasciwie jestem juz przekonany ze serial powstal dla dzieci - ze wzgledu na prostote, niedomowienia, bledy itp - dzieci na to nie zwracaja uwagi.

bylo powiedziane - fakt ale chyba tylko raz. Zreszta to chyba byla pomylka gdyz w nastepnych odcinkach 'baza' traci zasilanie - uslyszysz - jak dowodca powie ze teraz sa bezradni :) - dzikie bestie im zagrazaja. tak wiec rezyser sie gubi lekko ;) - to nie jeden blad - jest ich maaaasa.

ocenił(a) serial na 5
coroon

Popieram, Terra Nova to serial familijny. Mnie nie przekonał.

patryks83

Odcinek V : The Runaway

Tym razem dostaliśmy całkiem sympatyczny odcinek, w sam raz na Niedzielne popołudni, przy obiedzie w gronie rodzinnym.
Bo oto dostajemy historię w prost z serialu "Siódme niebo", mała dziewczynka, źle traktowana ucieka od złych szóstek i
trafia do rodzinki Shannon"ów która otacza ją miłością i dobrocią. Aż chce się rzygać od tych czułości, jakbyśmy już nie mieli
dość jednego smarka który zakradł się do naszych serc.
Na szczęście jako taki poziom uratowało, poszukiwanie szpiega i zdrajcy, co przysparza naszego komandora o palpitacje serca.
Nikt nie będzie mu bruździł na jego podwórku.
Samo zakończenie - szkoda pisać, marne i miałkie. A wątek z puszką której nie można otworzyć, no proszę mamy technologię z
XXII wieku. Pytam więc się z czego ta puszka jest - z adamantium ?

Acha no i nasz Josh, który dowiaduje się że wszystko ma w życiu swoją cenę, tylko czy jest tego jej warte.

Moja ocena 3,75/6

patryks83

Odcinek VI : Bylaw

Początek zapowiada mocno kryminalny epizod, bo oto jednego z żołnierzy Taylora zakatrupiono za pomocą ... rap-tora. Musicie przyznać
że tego jeszcze nie grali.
No i zaczyna się śledztwo, które prowadzi nasz dzielny Jim. Mamy w tym odcinku wszystko, począwszy od zdrady, zemsty, chciwości, po poświęcenie. Problem w tym że śledztwo które prowadzi nasz policjant jest nudne i nieciekawe, a samo jego rozwiązanie
strasznie proste. Wolę już CSI: Miami i sztywnego jak deska do prasowania Caina.
Na plus zasługuje zachowanie dowódcy, wreszcie pokazał że ma jaj, no i scena w której wywlekli barmana a później okazało się że to podstęp. Muszę powiedzieć że zaskoczyło mnie to.
Poza tym zdanie które wypowiedział Josh Shannon, jak to było "...już trzech moich kumpli popełniło w 2149 samobójstwo".
Teraz wiemy dlaczego tak bardzo chce sprowadzić do Terra Nova swoją dziewczynę. Tylko czemu, w związku z tym nie pojawiły się jakieś retrospekcje, odcinek byłby ciekawszy i miło byłoby zobaczyć znowu 2149. Szkoda.

Moja ocena 3,9/4

ocenił(a) serial na 10
patryks83

Muszę przyznać Ci rację:) Przed oglądaniem tego serialu troszkę nastawiłem się na coś w style LOST. W Zagubionych czułem niesamowite napięcie, a każdy odcinek odkrywał coś nowego zamykając jednocześnie inny etap. Czasem to trochę trwało, a czasem reżyser nas zaskakiwał przebiegiem zdarzeń i wyjaśnień, które następowały nagle.

Fabuła tego filmu jest banalna i wiele wydarzeń np. te morderstwo to lipa straszna. Nic nie wnosi ten odcinek do sensu serialu. Można by się było doszukiwać jeszcze wielu bezsensownych sytuacji, ale daruje sobie... Tak jak wspomniałeś wyżej, fajnie by było zobaczyć jakieś sceny z przeszłości, tak żeby trochę zamieszać i żeby odbiorca nie miał podane wszystkiego na tacy. Tego bardzo brakuje... Poziom jest jak dla 12-latka i jego rodzinki w niedzielne po południe - zgadzam się. Często przesłodzony...

Dlaczego oglądam ten serial. Myślę, że jest dużo plusów. Uwielbiałem i uwielbiam Jurassic Park, a w Terra Nova dzieje się wszystko wśród takich dinozaurów:) Same przeniesienie się z rzeczywistości to s-f, to miłe uczucie. Gra aktorska nie jest straszna... może być. Myślę, że ciekawość co się wydarzy w następnych odcinkach nie daje mi możliwości zrezygnowania ze śledzenia ich losów. Ogólnie film oceniam dobrze, lubię go oglądać i pewnie będzie mi szkoda, jak już się sezon skończy:/

ocenił(a) serial na 10
kedziorekflo

Zmieniłem zdanie:) Obejrzałem już cały sezon i serial jest rewelacyjny:) Ostatnie dwa odcinki wymiotły wszelkie wątpliwości. Jestem pewien, że serial ma wielkie możliwości rozwojowe pod względem fabuły i akcji! :) Dużo się działo i bardzo mnie to wciągnęło :) Nie mogę się doczekać następnych sezonów, mam nadzieje, że jak najszybciej będę mógł poznać dalszą historię. Polecam ten film. Teraz już mogę ocenić 10/10

ocenił(a) serial na 8
kedziorekflo

Również obejżałam już cały sezon. Serial jest świetny. Nie jest taki jak LOST.( w przeciwiestwie do LOST nie ma taki zawirowan w czasie.)Jest dobra fabuła powiązanie występujących ludzi i dinozaurów jest świetne. Ostatni odcinek naprawde był świetny i skończył się bardzo zaskakująco (znalezieniem fragmentu statku). Ciekawa jestem czy Lukas zdoła odbudować nowe przejście do roku 2149 ;)

patryks83

Odcinek VII : Proof

Tym razem nie będę marudził o słabych zabezpieczeniach w Terra Nova (choć takie są bo jak wytłumaczyć fakt ze mimo tego iż mamy rok 2149 a oni nie potrafią wykryć że coś się zbliż do Ziemi), ani też o kiepskich efektach czy też o nielogicznościach odcinka.
A dlaczegóż nie, ano dlatego że dostaliśmy naprawdę znakomity odcinek. Było w nim wszystko od napięcia, po szybkie tępo i akcję. Już pierwsza scena z meteorytem wciska w fotel (wreszcie widać te pieniądze), później jest jeszcze lepiej. W Terra Nova zabrakło prądu (i naukowców), a jak wiecie bez prądu egipski ciemności (no i nie ma neta).
Jim i nasza kruszynka zostają odcięci od reszty, tymczasem Skye ratuje kolegę na sali operacyjnej a nasz biedny Josh kombinuje jakby tu przechytrzyć szóstki. No i Taylor który musi uratować wszystkich przed drapieżnikami.
Po prostu miodzio, nie ma słabych punktów, no może Maddy Shannon i Guzman na randce, aż kibicowałem rapororem żeby ich przekąsiły. Z głupotę się płaci.
Wielu narzeka że mało jest dinozaurów, a gdzie tam. Patrzę i kogo widzą moje oczy, naszego kolegę z JP III Spinozaur, który koniec końców wyglądał naprawdę nieźle.
Powiem szczerze że po tym odcinku to już przestałem lubić Mirę, rozumiem że chciała odwrócić uwagę ale bez przesady w wiosce są dzieci, żeby napuszczać na nie takie bydle.
No i nie zapominajmy o pojedynku : Taylor vs. Dryblas (brawo), a pościg Jima prawdziwa perełka. Po dobrych ale mało ciekawych odcinkach familijnych dostaliśmy wreszcie
epizod za którym jestem w 100 procentach za.
Acha no i najważniejsze, końcówka wreszcie zobaczyliśmy Karę (muszę powiedzieć że nawet myślałem że to przez pewien czas ściema z tą dziewczyną ale). A nasza tajemnicza puszka okazała się jakimś dziwnym tabletem Lucasa.

Moja ocena 4,3/6

Brawo oby tak dalej.

patryks83

Odcinek VIII : Proof

Poprzedni epizod wyostrzył nam apetyt, ale znając życie po świetnym odcinku przychodzi zawsze ten słabszy.
Ósma część przygód Shannon'ów w dzielnicy dinozaurów kręci się tak naprawdę wokół Maddy (naszego omnibusa), która prowadzi na własną rękę śledztwo idąc w ślady ojca.
Tymczasem jej braciszek musi spełnić prośbę "szóstek" jeśli chce zobaczyć Karę - wszystko ma swoją cenę. Natomiast Jim próbuje rozpracować szpiega i złodzieja, a nasz komandor paraduje po dżungli pozbywając się gadów i zdobywając nowych/starych sprzymierzeńców.
Cały odcinek jest w odróżnieniu od poprzedniego o wiele bardziej spokojny i nie należy na niego patrzeć przez ten pryzmat. To raczej dość ciekawie opowiedziana historia, w sam raz
na serial obyczajowy, z dylematami moralnymi i zaufaniem do rodziny. Może być choc nie tego oczekiwaliśmy.

Moja ocena 3,9/4

Wkradł mi się mały błąd. Odcinek VII to oczywiście "Nightfall".

patryks83

Odcinek IX : Vs.

Po tym jak dzielny Jim dowiedział się o konszachtach syna z "szóstkami", musiał wpaść nasz kochany stary barman (jedyny naukowiec w Terra Nova).
O dziwo okazuje się że nie jest to jedyny szpieg na dzielnicy. A trup znaleziony w dżungli uświadamia Shannon'om że także przywódcy mogą mieć coś na sumieniu.
Pojawia się tym razem trochę odpowiedzi (rysunki na skałach), choć liczyłem na inne wyjaśnienie. Jednak to wszystko jest jakieś takie mdłe i niewyraźne, zamiast trzymać za gardło, raczej suszy. Pomysł z przejście generała Philbrick'a w środku dżungli przez portal (scena jak z serialu Sliders) jest idiotyczna i infantylna. Choć szykuje się naprawdę niezła intryga to boję się żeby tego nie skopali.

Moja ocena 3,8/4

patryks83

Odcinek X : Now You See Me

No i wreszcie, dowiedzieliśmy się kto jest tym szpiegiem w naszej wiosce. OK może i jakoś to wytłumaczyli, no i było małe zaskoczenie ale po co, pytam się mieszać w to znowu członków rodziny, O dziwo każdy w Terra Nova ma jakieś ważne niedokończone rodzinne sprawy. A to, konflikt z synem, a to znowu porwana córka, trzecie dziecko czy wreszcie uwięziona chora matka. Czy nie ma już oryginalnych świeżych pomysłów. No właśnie, świeżości tu brakuje, bo po raz enty widzimy współpracę dwóch zaciekłych wrogów, w chwili gdy mają nóż na gardle. Sama walka z chlastaczami, no może być ale tylko jak wyłączycie mózgownicę.
Reasumując odcinek niezły, choć znowu nic specjalnego, tak żeby obejrzeć i zapomnieć.
Brakuje tu scen z retrospekcjami, aż się prosiło o jakąś kiedy to Mira mówiła o swojej ciężkiej przeszłości. Zamiast tego dostajemy historyjkę jak z Klanu, kiedy to opowiada się o rzeczach i osobach które w serialu w ogóle się nie pojawiają. No cóż trudno, jednak nie wierzę że nikt o tym nie pomyślał.

Moja ocena 3,8/4

patryks83

Odcinek X : Within

Tym razem wyłożyli kawę na ławę. Nasz dzielny Jim wreszcie odkrył kim jest szpieg, ale zważywszy że ma dobre serce postanawia o wszystkim zapomnieć. Troszeczkę trudniej przychodzi to komandorowi, przynajmniej na chwilkę bo oto daruje też innym winy.
Sam pomysł z lekarstwem dla chorej matki, jest jak z jakiejś bajki, przestańcie tylko Mira miała cudowny lek na nieuleczalną chorobę.
Natomiast pomysł z wrotami nie był zły, wreszcie było dobrze zobaczyć jak podróżuje się w czasie, no i użycie ich przez Lucasa w celu obezwładnienia żołnierzy perełka. Niestety same wrota to jakiś bubel prosto z Chin. Ciekawe jak przez nie zmieścili tyle sprzętu i ludzi, Gwiezdne Wrota to to nie są. Poza tym kto o zdrowych zmysłach buduje takie coś w środku dżungli. Choć powrót Lucasa do 2149 może zwiastować coś naprawdę niezłego dla następnych odcinków. Jesteśmy już po 11 odcinkach ale teraz mi dopiero przyszło na myśl że w przyszłości, a może tylko w Terra brakuje maszyn latających. Nawet najmniejsza się tam nie znalazła, czyżby sami sknerzy żyli tylko w XXII wieku. Acha no i Guzman, to jakiś koleś ze średniowiecza, cytuję: " Prze Pana czy mógłbym się zdeklarować.." płakałem ze śmiechu, choć pewnie twórcy nie zamierzali go tak ośmieszyć.
Ten i poprzedni odcinek uratowały też dość dobre plenery choć jeszcze trochę brakuje żeby nas zachwycić.

Moja ocena 3,8/4

ocenił(a) serial na 5
patryks83

Właśnie skończyłam serial. Zaczęłam przez narzeczonego ;p Zafascynowany dinozaurami, uparł się by oglądac :D Po 3/4 odcinkach chciał rzucić, ale mówię "hola, hola ;p zaczęliśmy to i skończymy" :D Chociaż serial mnie też nie porwał... Tych całych dinozaurów jak na lekarstwo... Te pieniądze, które zostały wpakowane w każdy odcinek... pytam - gdzie one są?! Bo ja tam nic nadzwyczajnego nie widziałam... :| Skończyłam tylko dlatego, żeby móc z czystym sumieniem wystawić ocenę i faktycznie poznać cały serial a nie rzucić po kilku odcinkach i ocenić nie znając finału.
Chociaż finałowy odcinek muszę przyznać... ekszyn był, ale co z tego...? ;p 5/10.

patryks83

Odcinek XII : Occupation

No i nadszedł koniec. Dwa ostatnie odcinki powiem szczerze, i chyba nie tylko ja tak uważam były najlepsze w całym sezonie.
Początek 12 epizodu, nie zapowiadał się jakoś wyjątkowo, no bo wreszcie doczekaliśmy się scen z przyszłości ale przejęcie najważniejszej inwestycji XXII wieku przez jakąś tam Firmę trąci infantylnością. Poza tym samo przeskakiwanie przez wrota ( po stronie Terra Nova największa bolączka serialu) nie wyglądało zbyt dobrze.
Natomiast to co zdarzyło się później to prawdziwa perełka, przejęcie wioski, bójki w barze, rozbrajanie bomby, desant z wyrzutni, no i likwidacja wrogów. Wreszcie dostaliśmy to czego tak brakowało, czyli napięcie, akcję i przede wszystkim dramatyzm.
OK, były też słabe sceny, jak np. rozmowy Skye z Lucasem czy też Mira z której zrobili potulną kotkę a nie wojowniczkę.
Jednak oglądając ten odcinek poczułem się usatysfakcjonowany i wreszcie aż zachciało mi się obejrzeć powtórkę.

Moja ocena 4,3/6

patryks83

Odcinek XIII : Resistance

Kolejny epizod, tym razem już ostatni wyostrzył nam apetyty po "znakomitym" poprzedniku. Tym razem było ciut słabiej, bo jak można wytłumaczyć fakt pozostawienia samej sobie Skye z więźniem, czy też żenujący wątek z wstrzyknięciem przez panią doktor oprychowi trucizny lub umieszczeniem wielkiego dinozaura w przyczepie o wymiarach 2mx4m. Bez przesady.
Były jednak i pozytywy, jak choćby ucieczka Shanonów, wrota czasu czy pojedynek Lucas vs. Taylor. No i końcówka, trochę żałowałem że nie pokazali całego statku ale lepsze coś niż nic.

Moja ocena 4,2/6

patryks83

Jeśli chodzi o całość, to muszę być szczery. Na serial czekałem już od stycznia 2011 roku i był to jeden z najbardziej oczekiwanych seriali tego roku. Wszyscy chyba oczekiwali dzieła przełomowego, który będzie w końcu godnym następcą takich seriali jak LOST, Prison Break, Herosi czy też Jericho. Jednak pierwsze recenzje okazały się druzgocące i poczułem że znowu twórcy sami w sobie wpakowali gole do własnej bramki. Już przecież tak było że seriale były reklamowane jako wielkie dzieła a później nic z tego nie wychodziło, choćby Flash Fowards, Event, czy The Walking Dead. Gdzie oczekiwania przerosły sam serial.
Tym razem przed tym dziełem przyszykowałem się na taką ewentualność i obniżyłem poprzeczkę.
Jednak to co dostaliśmy też nie spełniło do końca moich oczekiwań, miałkie dzieło z przeciętnymi postaciami spowodowało że trafia to na chwilę do naszej pamięci i nie zostaje tam na długo. Wyszedł serial familijny, z myślą o najmłodszych, a zapomniano o nieco starszych widzach.
Zamiast skupić się na takich serialach jak Ziemia 2, czy SeaQuest (też producentem był Spielberg), postanowiono zrobić krzyżówkę w stylu serialu Zaginiony Świat i Siódme Niebo.

Moja ocena całego serialu (średnia) 3,9/6

P.S. Szkoda, że to już koniec, ale powiem szczerze nie będę tęsknił za Shannonami i spółką,
Dziękuję za uwagę i do następnego razu.