Czekałem z opinia do końca serii - może coś się zmieni. Niestety, ostatni odcinek raczej
potwierdził zastrzeżenia.
Terra Nova jest niestety serialem familijnym. Nie ma prawdziwych emocji, jak choćby złość,
zazdrosc - wszyscy wszystko sobie po chwili wybaczaja. Przemocy też tu nie uswiadczysz-
szczytem jest niepokazanie szturmu żołnierzy Phoenixa na Terra Nove. Czy pokazanie
egzekucji Wash z jak najdalej się dało. Chyba serii zaszkodzilo zbyt wczesne wypromowanie
na hit. Twórcy nie chcąc zawieść oczekiwań zrobili serial dla wszystkich i w efekcie dla
nikogo.
Gra aktorska jest na dobrym poziomie. Dodatkowy plus za Naomi Scott i Ashleya
Zuckermana, których znałem odpowiednio z Lemonade Mouth i Rush. Zresztą chyba jedynie
grany przez Zuckermana Lucas jest nieobliczalny i przez to wprowadzający trochę napięcia.
Mierzi mnie flora. Jak fauna - dinozaury (mogło być ich więcej...) i inne "robale" są
dopracowane, tak rośliny wyglądają jak żyjące obecnie. Podobnie krajobraz nie jest zbyt
"prehistoryczny".
Ale pomysł na serial jest świetny co go ratuje -przynajmniej na razie. Ma u mnie kredyt
zaufania na 2 serie. Obym się nie zawiodl...
Ja dawałem też kredyt zaufania, ale niestety został on zmarnowany. Okropnie boli mnie ta familijna otoczka cała ta moc rodziny z ojcem supermanem na czele. To jest zbyt naiwne jak dla mnie. Serial chce trafić w pewną grupę docelową ale ja w niej nie jestem. Bo jestem za stary by być dzieciakiem oczarowanym przez dinozaury, i za młody by doświadczyć więzów posiadania własnej rodziny. Jest mi to tak obce że czuję się nieswojo.
Rzeczywiście viikmae, jest w tym co piszesz sporo prawdy.
Myślałem szczerze mówiąc że będzie coś na mirę LOSTÓW w pierwszym sezonie ale trochę się przeliczyłem xD
Historia i pomysł są rzeczywiście bardzo ciekawe, ale niektóre rzeczy rozwiązują się zbyt szybko łatwo.
Pomimo tego i tak jak na razie jestem ciekawy co będzie dalej.