Podobał mi się serial. Szkoda tylko że w przyszłości mają technologie prawie na naszym poziomie. Chodzi mi np. o motyw gdy jadąc autem łapią gumę .
W sumie niewiele się posunęli przez grubo ponad 100 lat.
Gdyby w XIX-XX wieku szło to równie powoli to jeździlibyśmy teraz powozami konnymi (tylko co bogatsi oczywiście), a miedzy większymi miastami byłaby już może nawet kolej - ale z pewnością z parowozami. No i byłyby już telefony, ale raczej na korbkę :D a niektórzy mieliby nawet radio z jednym programem.
I to jest największa bzdura w tym serialu. Wyobraź sobie w naszej rzeczywistości kogoś sprzed około 140 lat (tam jest zdaje się 2149) czyli z roku mniej więcej 1870. Co on by zrozumiał tak na dzień dobry z naszego świata ? A my w 1 odcinku oglądamy świat za 140 lat który od naszego różni się w sumie niewiele. A już ciuchy to w ogóle mają wręcz takie same. :D
Tym bardziej że rozwój technologii w dotychczasowej historii nie postępował liniowo i w ciągu 140 lat np. w starożytności czy nawet w średniowieczu świat nie zmienił się aż tak bardzo jak w ciągu tych ostatnich 140.
Serial dla ośmiolatków.
Przyszło nam żyć w czasie wielkich odkryć technicznych, a w zasadzie w czasie ich rozwijania po odkryciu.
Silnik spalinowy odkryto jakieś 150 lat temu, tak samo jak oponę pneumatyczną, akumulatory, tworzywa sztuczne czy telefon:)
Przez ten czas te wynalazki zdążyły się rozpowszechnić i zostały znacznie udoskonalone. Ale samochód tak naprawdę wygląda nie inaczej niż 100 lat temu, a telefon stacjonarny wygląda bardzo podobnie do telefonu z XIX wieku. Ktoś, kto miał do czynienia z odpowiednikiem sprzed n lat będzie mógł zidentyfikować przedmiot współczesny. A to przez to, że rzeczy, które mają spełniać określoną funkcję po przybraniu odpowiedniej formy nie zmienią się znacznie z wyglądu. Kiedyś oglądałem wykład TED i gość pokazał na zdjęciach jakieś narzędzie sprzed iluśtam tysięcy lat i obok myszkę komputerową. Oczywiście funkcja jest zupełnie inna, ale forma jest prawie taka sama. Bo oba przedmioty muszą dobrze leżeć w dłoni:) Jak bardzo mogą zmienić się ubrania nie licząc przemijającej mody?
Guma w aucie będzie się zdarzała tak długo jak długo człowiek nie wymyśli czegoś równie prostego, ale o wiele lepszego. To z jednej strony, a z drugiej przecież nie mogli zabierać ze sobą cud-nowinek tylko sprzęt trwały, łatwy w naprawie i sprawdzony. Zobaczcie, że gazik nie zmienił się prawie wcale od II wojny światowej.
Jak bardzo może zmienić się telefon komórkowy? Albo pojazd terenowy? Albo broń?
Natomiast co do rozwoju technologii w serialu, postęp może nie rzuca się w oczy, ale jest naprawdę duży np. jak wygląda tam technologia holograficzna w np. szpitalu, albo w "The Eye", które samo w sobie jest niesamowite.
IMHO pod tym kontem nie można za dużo serialowi zarzucić, bo w sumie nie jest to serial futurologiczny, a te 140 lat jest przy okazji bo serial jest o przetrwaniu i próbie budowy nowego świata.