Ehh leże sobie na chorobowym to naskrobię kilka zdań.
Po pierwsze i najważniejsze : JR i scenarzyści pier****** się, od 2 godzin moja najlepsza przyjaciółka patrzy się w ekran i płacze...mnie śmierć Lexy aż tak bardzo w sumie nie poruszyła(choć postać lubiłem) ale już sposób jak i czas jak najbardziej...
Po jaką cholerę było to całe ciągniecie wątku romantycznego z Clarke by potem zamknąć to wyznaniem uczyć/sexem...i śmiercią...nie mogła być Clarke szczęśliwa choć kilka odcinków?????
Bardzo nieładnie JR nieładnie
Co do retrospekcji: I love Becca:P i co za hardcore z niej był...żeby samej sobie wszyć z tyłu głowy ALie 2.0 :0 no nawet Rambo miałby problemy z tym...
JAk się dowiadujemy więc kolejni komandorzy to tylko powłoki ziemskie by ALie 2.0 mogła stapać po Ziemi i pilnować by sytuacja sprzed 100 lat się nie powtórzyła...
TO teraz co kolejny Komandor będzie zakochany w CLarke...bo skoro to Alie 2.0 się w niej zakochała to w kolejnym ciele powinno być tak samo...no chyba że w fianle ostaecznie poświęci się ratując Clarke w CoL(jako Lexa) i będziemy mieli tą samą postać lesbijki zabitą 2 razy w jednym serialu a tego chyba jeszcze nie było, więc Jason dalej będzie mógł twierdzić ze jego serial jest przełomowy w traktowaniu społeczności LGBT :P
Teraz kolejny bohater robiący maślane oczka do Clarke powinien 2 razy przemyśleć sprawę bo w odcinkach 4x06-08 ma już pewnie grób wykopany:)
I kto teraz odpowie za śmierć Hedy???
Pewnie Titus zwali to na Marphiego bo czemu nie zawsze za wszystko obrywa to i za to może.
I co z tym brakującym Komandorem ?? Miało być 9 z Lexą jest 7 na tatuażu Lexy kim był jest ten brakujący??
I kto teraz na miejsce Lexy? Ontari? W końcu siedzi cała we krwi przy tronie po tym pewnie jak zaszlachtuje resztę młokosów w trakcie konklawe. I chyba aktorka była przez kilka odcinków na planie więc może trochę dłużej zabawi
Ehh tyle pytań i tyle czasu zanim dostaniemy odpowiedzi;(
Teraz robie sobie 4 tygodnie przerwy bo kolejny odcinek obejrze sobie dopiero przed 3x09 bo jakoś oglądanie odcinka bez Clarke Marphiego i graundersów zupełnie mnie nie obchodzi.
Swoja drogą teraz tak myślę czy ta przerwa nie była celowym zagraniem ze strony JR i CW by oglądalnośc za bardzo nie ucierpiała. Wiadomo że część fandomu jest teraz wściekła i pewnie jakiś czas będzie..
Już widać ilu ludzi scenarzyści i zwłaszcza Jason tracą na twitterze(do wieczora z 10tyś fallowersów straci w takim tempie) - moim zdaniem całkiem zasłużenie bo jednak od końca 2 sezonu bardzo zwodzili cały ten fandom tylko by zyskać pozytywny rozgłos i zainteresowanie społeczności LGBT..teraz pewnie zwłaszcza w przypadku SM poczują tego konsekwencje
Plusem odcinka na pewno też pojednanie Octavii i Indry...idźcie nakopać tym idiotą w Arkadii. No i Marphy jak zawsze świetny i juz nie mogę się doczekac duetu Marphy/CLarke w następnych odcinkach;D
A mi gdzieś przemknęło info, że aktorka wyraziła chęć zagrania w 4. sezonie. Oczywiście przypadkowe posty z tumbrl to żadne źródło.
I tak się zastanawiam - nie mam pojęcia, jak kręci się seriale, ale przypuszczam, że nie wygląda to na zasadzie: w poniedziałek kręcimy odcinek pierwszy, we wtorek drugi itd. Więc te "7 odcinków", to nie powinno być coś w stylu mamy ją na ileś tam miesięcy? I wtedy można ją umieścić nie w 7 pierwszych odcinkach, a nawet we wszystkich (chyba) byle tylko nakręcić odpowiednie sceny?
Efektem upchnięcia Lexy do wszystkich dotychczasowych odcinków 3 sezonu było to, że z drugoplanowej postaci, stała się prawie pierwszoplanową. Co w sumie chyba jest bezsensu, skoro aktorka ma i tak odjeść...
Na twitterze pisza wlasnie,ze Alycia chciala grac w 4 sezonie. Teraz to w ogole widac jak Jason klamie i zwalal to na stacje AMC.
wiesz o ile sama aktorka, jej agent lub sama stacja AMC sie do tego nie ustosunkują, a wydaje mi się to mało prawdopodobne, to nigdy się prawdy nie pozna...
bo już przyłapani na kręceniu zarówno scenarzyści jak i przede wszystkim Jason nie są i nie będą wiarygodnym źródłem...no i to że nie wiedział że Alycia ma jeszcze 2 miechy wolnego od FTWD po 7 epizodzie świadczy o tym że nawet nie zastanawiał się głębiej żeby jej postać inaczej w tej całej histori s3 wykorzystać;(
Polecam poczytać na twitterze, co Ricky i Lindsey mówili na survivalconie. Jason to jakiś psychol. O ile dowiedzieliśmy się, że dojdzie do 4 sezonu to jestem teraz pewna, że na tym się zakończy. Ja nie wiem, czy ktoś z obsady w ogóle go jeszcze lubi.
widziałem wczoraj wieczorem dużo tweetów osób które były na spotkaniu w Londynie...no właśnie ale to były wiadomości od osób które tam były więc trudno je jednoznacznie zweryfikować
nie chce mi się wierzyć by Lindsey tak bardzo obsmarowała JRa gdy niedługo będzie siedziała na WonderConie koło niego...w słowa Rickiego jestem w stanie uwierzyć bo już wcześniej w podobnym tonie się wypowiadał ale LM....jeśli rzeczywiście by tak mówiła to by oznaczało że nie doczeka s4 w co wątpię bo wtedy Jason postrzelił by się w drugie kolano...ale kto go tam w sumie wie...
Są nagrania gdzie mówiła, że Raven miała zginąć w pierwszym sezonie i ciągle siedziała na walizkach w hotelu bo nie wiedziała jak to dalej się potoczy. Po tonie jej wypowiedzi wnioskuję , że prawdopodobnie już została uśmiercona w finale albo już ma do tego stopnia wyrąbane, że do tego dojdzie w następnym sezonie.
Bez przesady. W "Oz" czy "Sześć stóp pod ziemią" było dużo lepiej i ciekawiej pokazany związek homo.
Poza tym "The 100" jest serialem o kilka klas gorszym od nich i głownie przeznaczony dla nastolatków 13-20 stąd niski poziom całości.
jak czytam wywiady ze scenarzystą, że właściwie cała fabuła sezonu była robiona pod jedną aktorkę, i to drugo- a nawet trzecioplanową, to mnie krew zalewa. nie ma już w tym serialu nic, co mi się podobało, i nawet śmierć Lexy tego nie zmieni, a kibicowałam temu, żeby się jej pozbyli już od dawien dawna. żeby nie było, mówię to jako osoba z zaplecza lgBt. na stos.
A ja się cieszę. Lexa to jedna z najbardziej naiwnych i miękkich postaci w tym serialu, a takie postacie nie mają prawa przetrwać w Post-Apo. Lubię aktorkę, ale nie lubię postaci, pomijam już fakt, że jest ta postać cholernie źle pisana od początku jej pojawienia się (2 sezon). Lubiłem Anyę, a Lexa to jakiś żart i miała 0 zdolności przywódczych, wszystko zrąbała, przez Clarke, która powinna być następna do odstrzału z tego serialu.
Całe narzekanie o psucie postaci i świrowanie jakiś Bellarków czy innych głupot na prawdę zaczyna mnie wku*wiać. Nie pamiętam nawet od którego serialu, zaczęliście wszyscy też pisać te łączenia imion, ale to jest tak denerwujące, że jak widzę coś takiego to wyłączam zwykle formum.
Jedyne postaci które sie dla mnie liczą to John Murphy (mój bohater), Kane, Octavia i Indra. Reszta może ginąć z prędkością 10/odcinek. No może niech oszczędzą Księcia Lodu - Roana :P Bo lubie aktora.
Dziękuję za uwagę.
Mój komentarz sprzed roku : "... Jeśli Lexa zginie potnę się na kawałki i wyślę je Jasonowi w prezencie. TeamClexa :) ..."
Ktoś zna najbliższy FedEx???
A tak na poważnie. Podziwiam grę aktorską Elizy i Alycii, zwłaszcza Alycii. Ta dziewczyna wymiata jako Lexa.
Tylu skrajnie różnych emocji w jednym odcinku to chyba jeszcze nie przeżyłam. Do tej pory raczej mało mnie interesowały poza kulisowe sprawy, to co producenci piszą na twiterze, czy co mówią w wywiadach. Po prostu oglądałam odcinek po odcinku i jak coś przestawało mnie interesować to znajdowałam sobie coś nowego. Ale to co tu zrobili i jakim echem się to odbiło i nadal odbija sprawiło, że postanowiłam być bardziej czynnym niż biernym widzem.
Łykałam ten bullshit jak młody pelikan. Miarka się jednak przelała.
Prawdopodobnie nie o to chodziło JRoth, ale facet zapoczątkował rewolucję, która dobrze mu nie wróży. Wojna na twiterze trwa i nie zanosi się na jej rychły koniec. To tylko niektóre WW trendy od feralnego odcinka : CW STOP JASON ROTHENBERG / ALYCIA WANTED TO COME BACK / WATCH ALYCIA ON FTWD (ten to nawet u nas był w top 10) / LGBT FANS DESERVE BETTER / LOVE IS NOT WEAKNESS / LEXA DESERVED BETTER / MINORITIES ARE NOT DISPOSABLE ...
Jest ciekawie.
__
Wiemy już na pewno, że będzie s4 i gdzieś JRoth mówił, że ten sezon będzie w całości o CoL. Są różne spekulacje na temat finału s3 i nie wiem szczerze co mam o tym myśleć. Skoro s4 ma być o CoL to nie mogą go zniszczyć w finale s3, uśmiercając przy tym kolejny raz Lexę. Na tumblr ktoś zapytał jednego ze scenarzystów o pogłoski o dwóch różnych, nakręcony, zakończeniach s3. Ten odpowiedział, że nie jest w posiadaniu takich informacji. Kto ich tam jednak wie. Dużo rzeczy już mówili potem się wycofywali. Pożyjemy, zobaczymy. Bez ADC jako Lexy ogladanie już nie będzie takie same. A jeśli faktycznie uśmiercą Lexę jeszcze raz to już w ogóle nie będę oglądać.