Jedynka nie każdemu wleci od razu, serial jest chaotyczny i dziwny, ale ma w sobie to coś, jest naprawdę świeży. Tak jak w przypadku BB, tak tutaj warto przetrwać pierwszy sezon, bo drugi daje nam te emocje i wartości, których szukamy w kinie - odcinki Ryby i Widelce to sztos!