Finał był bardzo dobry, to był zdecydowanie najlepszy odcinek sezonu, były emocje, zaskoczenia, akcja, wszystko to za co fani pokochali ten serial, co ważne nie było żadnych obrzydliwości takich jak w poprzednich odcinkach. Ten odcinek to było stare, dobre The Boys. Homelander był jak zwykle znakomity, Butcher znakomity, akcja z nim była świetna, to co z niego wylazło to wielkie zaskoczenie, to jak załatwił Neuman było napewno nie spodziewane. Francuz i Kimiko razem to też coś co jest na plus i co było od początku sugerowane w serialu, tymbardziej niewiem po co zrobili z Francuza geja i dali mu ten cały bezsensowny wątek. Były też minusy jak Sage która jest zbędna i absolutnie nic nie wnosi do serialu. Ryan co do którego twórcy nie mogą się zdecydować czy jest dobry czy może chcą z niego zrobić Homelandera 2.0. Zakończenie odcinka też było bardzo dobre, ciekawe, takie które powoduje że nie możesz się już doczekać nowego sezonu.