Mówcie co chcecie, final wynagrodził wszystkie słabizny tego sezonu. I tak jak przypuszczalam, postawa Kimiko to była tylko gra, no ale co jiektotym sie wydawało, że mi sie wydaje, że się znam.
No nie wiem, mi tam nic nie wynagrodził. Równie lipny, jak cała reszta sezonu.
sensownego materialu starczylo na gora dwa odcinki. cala reszta to zwykla patolemingoza dla lemingow objawowych, ktore sie pozniej spuszczaja na forach zaklinajac rzeczywistosc tak jak to umieja robic najlepiej.