PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=666442}

The Bridge: Na granicy

The Bridge
6,9 3 091
ocen
6,9 10 1 3091
The Bridge: Na granicy
powrót do forum serialu The Bridge: Na granicy

Nieudolne naśladownictwo Skandynawów.
Amerykańska wersja nie dorasta do pięt wersji skandynawskiej, która jest bardzo klimatyczna. Jeszcze w pierwszym sezonie (dosyć podobnym do wersji skandynawskiej) amerykańcy próbowali ten klimat naśladować, nieudolnie ale próbowali. Drugi sezon (całkiem inny) jest tak naiwny i naszprycowany „głupotkami”, że po prostu śmiech ogarnia człowieka. Chociażby księgowa kartelu chadzająca zawsze i wszędzie z księgami tegoż kartelu. Brakowało tylko „sztandarowej” „niewykrywalności telefonów komórkowych” chociaż tak właściwie było to w tle. Skandynawską wersję uważam za arcydzieło i najlepszy serial jaki kiedykolwiek oglądałem.
A to to jedynie żałosna podróbka.
Za pierwszy sezon daje 5 a za drugi 3 co średnio daje 4.

ocenił(a) serial na 2
mariuszkow

Zgadzam się z Tobą. I podziwiam, że dobrnąłeś do końca obu sezonów ;-) Amerykańska wersja jest żenująca, nawet nie chodzi o to, że nie oddaje klimatu skandynawskiego kryminału, co jest zrozumiałe, ale brakuje tam i polotu, i logiki i sensownie poprowdzonej fabuły. Drewniana gra aktorska i mizerne to wszystko strasznie. Jak dla mnie na dwóję z minusem ;-)

Sabistyna

Jak amerykańska wersja miałaby oddawać skandynawski klimat? Przecież toczy się w zupełnie innym kraju innej kulturze.
Mieli zatrudnić tych samych aktorów i odegrać tak samo kropka w kropkę tylko że po angielsku?
Bardzo dobrze że USA wersja jest inna, zanudzilbym się gdyby była taka sama. Są inni aktorzy, inne warunki i o to chodzi. Oglądałem 3 skandynawskie sezony i dwa amerykańskie i przy wszystkich świetnie się bawiłem. Nie porownywalem co chwile sonii do sagi, bo to bez sensu, a raczej starałem się oglądać jak kompletnie inny serial, co dodawalo mu świeżości. Lubię kulturę amerykańską i wersja USA bardzo przypadła mi do gustu, ale widzę że większość forumowiczów zachowuje się jak ktoś kto przeczytał książkę a później zobaczył ekranizacje która nie pokrywala się z jego wyobrazeniami.
Wersja USA ma być inna, typowo amerykańska bo jest krecona pod widzów z USA a nie Polski lub Skandynawii.
IMHO dawanie 2 gwiazdek to lekka przesada, zachowanie dziecka które jest zawiedzione że krówki nie smakują tak samo jak irysy ;)

ocenił(a) serial na 2
onet318


A więc… amerykańska wersja nie oddaje klimatu skandynawskiego kryminału, bo jak sama podkreśliłam, jest to zrozumiałe, ale chodzi o pewną atmosferę, którą na przykład fenomenalnie oddali w brytyjsko-francuskiej produkcji „The Tunnel”. Pochłaniam teraz drugą serię ze Sky News i uważam, że to, co prezentują C. Poesy i fantastyczny S. Dillane to ich własna aktorsko -warsztatowa wariacja na temat prototypów ich postaci, a D. Kruger potrafi w tym wypadku jedynie marnie kopiować, bez polotu. Podobnie bez polotu wydaje mi się cały pomysł scenariuszowo, stąd takie niskie noty. Jestem jednak pod ogromnym wrażeniem pierwszej i drugiej serii The Tunnel i oglądam je, podobnie jak Ty wersję amerykańską, jako całkowicie inny serial. IMHO dawanie gwiazdek to subiektywna ocena, więc równie subiektywne jest przeświadczenie o przesadzie, ale w sumie de gustibus non est disputandum ;-)

Sabistyna

Atmosfera jest... typowo amerykańska i albo ją ktoś lubi albo nie :)
Co do scenariusza to jest on zaadaptowany ze skandynawskiego i ma wiele elementów wspólnych, więc nie wiem skąd taki duży rozdzwięk w jego odbiorze, ale jak to wspomniane powyżej wszystko to rzecz gustu. Nadal uważam, że dawanie dwóch gwiazdek jest lekko mówiąc krzywdzące gdyż na świecie sa setki tysiące o wiele gorszych seriali, które nie dorastaja do pięt The Bridge. Ile według ciebie powinien dostać NA wspólnej albo Złotpolscy, minus 5? :)
Zakładam po prostu, że tak jak zresztą wiele osób za bardzo porównujesz go do oryginału. Gdybys najpierw obejrzała amerykańska wersje, zapewne Twoje noty byłyby wyższe, ale po obejrzeniu skandynawskiego na siłe porównujesz wszystkie jego elemeny. i stawiasz pierwszy jako wzór do porównywania. Ja dałem sobie luzu i oglądałem The bridge jak całkiem inny serial nie mysląc wogóle o oryginale, co pozwoliło mi się nim po prostu cieszyć :) Serial ma też całkiem pozytywną notę na http://www.rottentomatoes.com/tv/fx-the-bridge/s01/ , ale szanuję Twoja opinie.
Jak to w demokracji, każdy ma prawo głosu ;)

ocenił(a) serial na 2
onet318

No kolega zdecydowanie sztukę erystyki opanowaną ma do perfekcji!:) Pawie mnie ci Złotopolscy i Na Wspólnej przekonały:) ale ja zmienię nieco kierunek tej polemiki i skoro kolega tak w stronę tych amerykańskich seriali, to może "The Knick" zna? to dopiero gratka!

Sabistyna

Z mądrą osobą zawsze jest miło podyskutować, nawet jesli ma się odmienne zdanie :)
Nie znam, dzięki za rekomendację, rzucę okiem na to cudo ;)
Skandynawowie maja też fajne poczucie humoru, polecam Lapońską odyseję jeśli jeszcze nie widziałaś.

ocenił(a) serial na 2
onet318

Hmmm... Jeśli chodzi o Skandynawów to bardziej mi po drodze z ich swoistą melancholią i Weltschmerzem, ale jak obejrzałam norweskiego "Obywatela Roku" (startował w konkursie głównym na Złotego Niedźwiedzia w Berlinie 2014) - polecam!!!, a wcześniej "Jabłka Adama", to pokochałam i ich poczucie absurdu :) Zatem Lapońska Odyseja już na "to do list";) Dzięki! P.s. a tak w ogóle, to nigdy nie miałabym dylematu "krówki" czy "irysy";-) Te ostatnie odpadają w przedbiegach. Z gryzącymi rajtuzami z przedszkola i PRL-em za bardzo się kojarzą;)

ocenił(a) serial na 2
onet318

Post scriptum bardziej w temacie: jeśli chodzi o amerykańskie produkcje wywodzące się ze skandynawskich wątków, to ja podobnie jak Ty odbieram akurat kolejne serie The Killing (Dochodzenie) - czyli bez powyrównywania do Forbrydelsen, i wtedy taki odbiór ma inny wymiar, fakt ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones